Nie są jeszcze znane szczegółowe wytyczne sanitarne co do sposobu przeprowadzenia egzaminów, ale szkoły w powiecie kościańskim w oczekiwaniu na ustalenia, już starają się odpowiednio przygotować. – Należy się spodziewać, że dystans pomiędzy uczniami podczas pisania będzie musiał być większy niż normalnie. Z tego powodu poza halą sportową, gdzie tradycyjnie odbywa się egzamin, na jego potrzeby zaadoptujemy również aulę szkolną – wyjaśnia Arleta Adamczak-Puk, dyrektor ZSP im. Jana Kasprowicza w Nietążkowie.
Tymczasem Ministerstwo Edukacji zapowiada, że szczegółowe wytyczne dotyczące zasad obowiązujących podczas egzaminów poznamy szczegółowo na dniach.
Obawy poza dyrekcją i nauczycielami mają też sami maturzyści. Ostatnie półtora miesiąca przed zakończeniem nauki, co nastąpiło na końcu kwietnia, nie uczęszczali do szkoły. Nie mieli więc szans na takie samo przygotowanie do egzaminów, jak ich koledzy ze starszych roczników. – Przez cały czas myślimy o naszych absolwentach. Profesorowie, mimo że zakończyli realizację obowiązkowych zajęć, nadal prowadzą zdalne lekcje i konsultacje dla maturzystów. Robią to z troski o maturzystów i z poczucia odpowiedzialności – zapewnia Małgorzata Andersz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Oskara Kolberga w Kościanie.