W piątkowy wieczór w sali bankietowej Dolce Vita w Nowym Luboszu swoją premierę miało widowisko muzyczno-teatralne według pomysłu Janusza Dodota. Publiczność została zabrana w muzyczną podróż po Francji i Hiszpanii, przeplataną w większości polską rzeczywistością w poszczególnych kabaretowych scenkach.
Chociaż spektakl był biletowany, w sali zjawił się komplet publiczności. Dominowali seniorzy z okolicznych klubów seniora, choć można było także zauważyć młodsze osoby.
Przedstawienie „Niczego nie żałuję” nawiązywało do jednej z piosenek Edith Piaf o takim właśnie tytule. Nieprzypadkowo takie właśnie nawiązanie, gdyż widzowie w około półtoragodzinnym widowisku mieli okazję posłuchać największych francuskich szlagierów oraz hiszpańskiej opery w polskim przekładzie przeplatanych zabawnymi scenkami z życia. To nowy pomysł kościańskiego twórcy na przenoszenie widzów w europejskie zakamarki sztuki w kawiarnianym klimacie.
[FOTORELACJA]2590[/FOTORELACJA]
Spektakl uświadomił, że piosenka francuska jest na tyle kojarzona, że nawet jeśli ktoś nie słucha jej na co dzień, w większości te melodie są mu znane. Stąd też publiczność chętnie przyklaskiwała do wybranych piosenek i nuciła je razem z wokalistką. A była nią Gabriela Itkowiak, która przy dynamicznym akompaniamencie gitary Michała Dolaty i klawiszy Mariusza Zakrzewskiego świetnie poradziła sobie z interpretacją.
Z kolei druga z wokalistek, Agnieszka Szymańska, przeniosła słuchaczy z romantycznego Paryża w bardziej ogniste klimaty hiszpańskiej korridy. Dzięki sopranowemu głosowi solistki zgromadzeni usłyszeli największe operowe hity w hiszpańskim klimacie jak „Habanera” czy „Aria Torreadora”.
Pomiędzy muzyką poszczególne scenki odgrywali aktorzy. Było w nich trochę nawiązań do Francji, jednak pokazywane sytuacje przedstawiały bardziej polską rzeczywistość, a nawet naszą kościańską. Widzowie zostali m.in. przeniesieni do lekarskiej przychodni, a scenki obśmiewały takie przywary jak lansowanie się strojem, spędzanie wolnego czasu w galeriach handlowych czy nadmierną kochliwość młodych dziewcząt.
Widzowie doskonale bawili się przy żartach wybuchając co jakiś czas gromkim śmiechem. Warto podkreślić, że była to nie tylko zasługa poszczególnych monologów i dialogów, ale także sugestywnej gry aktorów. W scenkach występowali: Vanessa Smoczyk, Mirosława Wojciechowska, Ewa Zawalij-Kalinowska, Maciej Dodot, Mateusz Jurga, Przemysław Szwarc, Maciej Wesołek.
Po spektaklu artyści zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Janusz Dodot podziękował ponadto właścicielce Dolce Vity, Joannie Myler, za udostępnienie sali i pomoc przy organizacji wydarzenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz