Po raz trzeci Parafialny Zespół Caritas działający przy kościańskiej farze zaprosił mieszkańców na Dzień Dobra. Pomimo niskiej temperatury na dworze, wydarzenie spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem. Atmosfera była zdecydowanie gorąca.

W tym roku, z uwagi na niedzielę wyborczą, wydarzenie zorganizowano na placu przy kościele farnym. Wokół kościoła ustawiono stoiska oraz scenę, która była zlokalizowana od strony Rynku, zachęcając jednocześnie przechodniów do zatrzymania się choć na chwilę. Być może właśnie ten zabieg, a może reklama wydarzenia lub też pamięć o nich z poprzednich edycji sprawiła, że frekwencja była naprawdę spora.

Rozpoczęto tradycyjnie od śniadania dla podopiecznych Caritasu. Wspólny posiłek zaplanowano na godz. 11.00 w salce katechetycznej. Potrawy nieodpłatnie dostarczyli kościańscy restauratorzy oraz piekarze. Z poczęstunku skorzystało 80 osób, czyli około połowa tych, którymi na co dzień pomaga kościański Caritas.

Impreza na dworze rozpoczęła się natomiast przed godz. 13.00. Najpierw do biegu promującego zdrowie, a więc coś dobrego dla nas wszystkich, wyruszyli biegacze z Kościan Team oraz grupa kijkarzy. Pięciokilometrowa trasa wiodła ulicami i zielonymi zakątkami miasta. Tuż po starcie biegu, tanecznym krokiem w kierunku sceny podążały postacie z Krainy Bajek występujące pod szyldem Event Fabryki. Za nimi szły dzieci wraz z rodzicami. Następnie uczestnicy wspólnie odtańczyli kilka układów pod sceną, więc komu było wcześniej zimno, na pewno się rozgrzał.

[FOTORELACJA]2556[/FOTORELACJA]

Potem zaczęły się występy na artystyczne. Na scenie prezentowali się kolejno mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej w Mościszkach i Jarogniewicach, a także uczniowie kościańskich szkół. Wystąpiły ponadto Zespół Parafialny, zespół Wiaro Godo Różnie, tancerze Fundacji Uniesieni w Tańca. Po godzinie 15.00 do wspólnego korowodu wyruszyła natomiast Kraina Bajek i mażoretki Rytmix w takt muzyki Orkiestry OSP Kościan.

Okazale wyglądały także stoiska. Jeśli ktoś lubi rękodzieło, w tym liczne ozdoby wykonane z różnych materiałów, obrazy i wiele innych drobiazgów, nie mógł po prostu wyjść z pustymi rękoma. Wystawiane rzeczy były przepiękne, a do tego często wykonywane przez osoby niepełnosprawne. Przedmioty były sprzedawane, a dochód z nich zostanie przeznaczany na działalność danego stowarzyszenia lub instytucji. Uzupełnienie stanowiły słodkie smakołyki. Nie brakowało także rozrywki dla najmłodszych, a hitem zarówno dla małych, jak i dużych okazała się loteria z atrakcyjnymi nagrodami.

Zabawa i promocja dobra

– Jesteśmy tym razem w centrum miasta. Mamy nadzieję, że mieszkańcy tym bardziej się o nas dowiedzą, a przede wszystkim o tym, że jest tak dużo ludzi i instytucji, które robią coś dobrego dla tych, którzy tego potrzebują. Świadczona przez nich pomoc jest różnorodna. To nie tylko oferta dla potrzebujących, dotkniętych przez los, ale także działanie na rzecz zwierząt czy też ochrony środowiska. Pokazujemy więc wszystko co jest nam potrzebne do życia, ale też dla drugiego człowieka. Mamy też dziś dużo radości i zabawę dzięki Krainie Bajek, ale też dzięki loterii i konkursom. A do tego dobra, które inni przygotowali, można się dołożyć finansowo wspierając te stowarzyszenia lub po prostu swoją obecnością – mówi Beata Kownacka, przedstawiciel Parafialnego Zespołu Caritas.

Instytucją, która bierze udział od początku w wydarzeniu jest DPS w Jarogniewicach. – W tym roku mamy poszerzony nasz udział, bo pokazujemy nie tylko rękodzieło naszych mieszkańców, a także występy na scenie, ale czekają nas jeszcze warsztaty prowadzone przez podopiecznych. Będzie nauka gry na gitarze, w której nasi mieszkańcy staną się instruktorami, a także warsztaty z robienia makramy. Tutaj nasze panie będą się dzielić swoimi talentami. Ja jestem sama mocno zafascynowana tym, co potrafią zrobić nasi mieszkańcy i ich pomysłowością – przyznaje Katarzyna Michalewicz, dyrektor DPS w Jarogniewicach.

Wśród uczestników Dnia Dobra byli także debiutanci, tak jak Rzeczodzielnia Kościan. – Zostaliśmy tu zaproszeni, za co bardzo dziękujemy. Jak widać nasze dziewczyny zrobiły piękne ozdoby. Są wśród nich takie, które można wykorzystać na I komunię, która właśnie się zbliża. Mamy też paczuszki ze świeżo przygotowanym popcornem, który cieszy się bardzo dużą popularnością. Nasza działalność przeżywa teraz rozkwit dzięki nowym osobom, więc tym bardziej cieszymy się, że możemy tu być. Uzbierane pieniądze z dzisiejszej sprzedaży będą przeznaczone na naszą dalszą działalność – mówi Karolina Zawisła, prezes Stowarzyszenia Rzeczodzielnia Kościan.

Jednym słowem impreza była niezwykle udana, a organizatorzy osiągnęli swój cel. Na zakończenie przygotowano ognisko z kiełbaskami, co stanowiło także nie lada atrakcję i świetnie się sprawdziło w zimny dzień.