To był bardzo emocjonujący wyjazd i niemniej emocjonujące powitanie przed szkołą w Racocie. Uczestnicy wyjazdu, choć zmęczeni po podróży, mieli jeszcze siłę wydawać z siebie kibicowskie okrzyki. Z chęcią też opowiadali o tym, co przeżyli na Igrzyskach Olimpijskich.