Zamknij

Piotr Ruszkiewicz: Podnosimy standard życia w mieście [WYWIAD]

09:00, 16.12.2023 Milena Waldowska Aktualizacja: 21:18, 30.01.2024
Skomentuj
reo

Na temat zrealizowanych i planowanych inwestycjach miejskich, o budżecie Kościana, a także o pięciu latach dobiegającej końca obecnej kadencji samorządu rozmawiamy z burmistrzem Piotrem Ruszkiewiczem.

- Jak oceniałby Pan kończący się rok dla samorządu Kościana?
- Pomimo trudnej sytuacji finansowej był to rok rozwoju. Wartość miejskiego majątku znacząco wzrosła i poprawiła się jakość świadczenia wielu usług. Zakończyliśmy wielkie, wieloletnie inwestycje i rozpoczęliśmy nowe, których realizacja rozpocznie się lub zakończy w przyszłym roku. Z pewnością najważniejszym wydarzeniem było zakończenie rewitalizacji Rynku i ulicy Wrocławskiej przerywanej przez pandemię, wojnę w Ukrainie i bankructwo wykonawcy. Zakończyliśmy także rozłożoną na etapy termomodernizację Szkoły Podstawowej nr 4, którą musieliśmy połączyć z największym, a w zasadzie pierwszym w sześćdziesięcioletniej historii szkoły remontem. Na każdym etapie termomodernizacji odkrywaliśmy liczne niespodzianki, które wymagały dodatkowych prac i ogromnych nakładów. Łącznie zainwestowaliśmy w „czwórkę” około 13 mln zł. Tak gruntownej przebudowy nie przeszła dotąd żadna z kościańskich szkół. Równolegle rozpoczęliśmy remont stuletniego gmachu Szkoły Podstawowej nr 1. Za blisko 1,5 mln zł przebudowaliśmy dach i rozpoczęliśmy kompleksową termomodernizację budynku. Ta część inwestycji kosztuje ponad 7 mln zł. Latem rozpoczęliśmy przebudowę zabytkowej kamienicy przy zbiegu ulic Piłsudskiego i Grodziskiej, do której przeniesiemy Środowiskowy Dom Samopomocy. Koszt inwestycji przekracza 5,6 mln zł. Ponadto udało się w tym roku wybudować za 1 mln zł nową kotłownię w Ośrodku Rehabilitacyjnym, przebudować ulicę Krętą i rozpocząć przygotowania do wartego 4,5 mln zł remontu ulicy Bocznej. Kończymy budowę energooszczędnego oświetlenia ulicznego, w ramach którego powstanie 140 nowych lamp. Na ten projekt pozyskaliśmy 1,3 mln zł. Jednym z ostatnich działań w zakresie inwestycji w tym roku było ogłoszenie przetargu na wykonanie projektu i wybudowanie dwóch zadaszonych kortów tenisowych i boisk wielofunkcyjnych z zapleczem socjalnym, które powstaną w pobliżu krytej pływalni. Do listy tegorocznych dokonań należy doliczyć pozyskanie promes na ponad 10 mln zł na inwestycje drogowe, których realizację rozpoczniemy w przyszłym roku.

- Długo wyczekiwaną inwestycją przez mieszkańców, którą udało się dokończyć w tym roku jest rewitalizacja Rynku w Kościanie. Czy jest Pan zadowolony z efektu?
- I tak, i nie. Przyszło mi realizować duży, skomplikowany projekt w niełatwych czasach. Przypomnę, że jego założenia i szczegóły opracowano w poprzedniej kadencji samorządu. Gdybym uczestniczył w procesie planowania, prawdopodobnie zgłosiłbym wiele uwag. W praktyce mogliśmy jedynie wprowadzać drobne korekty podczas realizacji inwestycji. Jednak nie to było głównym problemem, a splot zdarzeń o których już wspomniałem. To on sprawił, że jeden z największych, jeśli nie największy remont ratusza w jego 230-letniej historii oraz przebudowa nawierzchni Rynku i ulicy Wrocławskiej trwały łącznie ponad cztery lata. Te niekorzystne i niezależne od miasta zdarzenia wpłynęły także na to, że szacowany na 8 mln zł koszt inwestycji sięgnął 15 mln. Musieliśmy się wykazać ogromną determinacją i podjąć duży wysiłek, aby dokończyć ten projekt. Przypomnę, że pierwsze opóźnienia i wzrost kosztów pracy i surowców były następstwem pandemii koronawirusa. Następnie prace przerwała rosyjska agresja na Ukrainę. Główny wykonawca inwestycji opierał się na pracownikach z Ukrainy, których nagle zabrakło.  Przerwane łańcuchy dostaw, inflacja i kilkukrotny wzrost cen materiałów doprowadziły wykonawcę do bankructwa. A dodam, że była to duża firma. Znalezienie wykonawcy, który podjąłby się dokończenia prac było trudne, a przetarg wprowadził nas w sporą konsternację, bowiem różnica w proponowanych cenach wynosiła aż 4 mln zł. Nikt nie potrafił określić, czy mamy do czynienia z przeszacowaniem, czy niedoszacowaniem zakresu prac. Wybraliśmy wykonawcę z Leszna, który dokończył inwestycję. Najważniejsze jest teraz to, że Rynek znów tętni życiem. Zamiast oficjalnego otwarcia zrewitalizowanej przestrzeni, zaprosiliśmy do wspólnej fotografii 3,5 tysiąca kościańskich przedszkolaków i uczniów, a podsumowanie z udziałem marszałka województwa odbyło się bez fanfar. Marszałek wysoko ocenił determinację i pracę kościańskiego samorządu. O tym, że obiektywnie było to bardzo trudne zadanie w czasach pandemii i wojny niech świadczy fakt, że stolica naszego województwa nadal boryka się z takim samym projektem, a procentowy wzrost kosztów jest w Poznaniu dużo wyższy niż u nas. Przypomnę, że oba miasta otrzymały środki na rewitalizację rynków z tego samego programu i w tym samym czasie. Wracając do sedna pytania: nie jestem zadowolony z faktu, że seria zdarzeń doprowadziła do wzrostu kosztów i wydłużenia prac. Przed nami jeszcze gwarancyjne naprawy usterek, które ujawniły się po oddaniu płyty Rynku do użytku. Ale mamy też wiele powodów do zadowolenia. Rynek znów tętni życiem i organizowane są na nim imprezy masowe. Możemy też pochwalić się gruntownie przebudowanym muzeum regionalnym z bardzo ciekawymi wystawami stałymi. Przygotowujemy też nową salę do spotkań w ratuszu, a wiosną na płycie Rynku powstanie pierwszy ogródek gastronomiczny.

- Jak rysuje się plan inwestycyjny na przyszły rok?
- W projekcie budżetu na rok 2024 zaplanowane wydatki inwestycyjne wynoszą ponad 20,4 mln zł. Poza środkami własnymi są w tej kwocie środki pozyskane z rządowego programu Polski Ład oraz unijne. Przyszły rok to duże inwestycje drogowe. Przeznaczymy na nie blisko 11 mln zł. W centrum rozpocznie się remont trzech ulic: Wodnej, Garbarskiej i Masztalerza. Milion dołożymy powiatowi do remontu ulicy Łąkowej. Trwać będzie przebudowa sąsiedniej ulicy Bocznej. Kompleksową przebudowę przejdą ulice: Modrzewiowa, Kochanowskiego, Iwaszkiewicza, Słowackiego, Prusa, Jodłowa i Kraszewskiego. Z kolei w części ulicy Zachodniej powstanie kanalizacja deszczowa. Blisko 5 mln zł zaplanowaliśmy na budowę zadaszonych kortów tenisowych i boisk wielofunkcyjnych z zapleczem socjalnym. Ponad 1,3 mln zł planujemy na inwestycje w przedszkolach. Remont przejdą pomieszczenia w Ośrodku Pomocy Społecznej, które opuści Środowiskowy Dom Samopomocy. Remontowane będą komunalne budynki mieszkalne przy ulicy Łąkowej i Rynku. Rozpocznie się także wymiana 846 ulicznych lamp sodowych na energooszczędne oświetlenie ledowe. Pozyskaliśmy na ten cel blisko 1,3 mln zł.

- Pomału dobiega bieżąca kadencja samorządu. Jakby Pan ocenił te 5 lat?
- Pomimo negatywnych skutków pandemii i wojny w Ukrainie krok po kroku podnosimy standard życia w mieście. Dzieje się tak dzięki inwestycjom samorządu i zewnętrznym, które wspomagamy, o ile jest to możliwe. Tak było z inwestycjami kolejowymi. Tunele pod wiaduktami kolejowymi na ulicy Młyńskiej i Gostyńskiej radykalnie zmieniły komfort przemieszczania się po mieście. Przy nowoczesnej stacji i dworcu kolejowym powstał duży, oświetlony parking samochodowy i rowerowy. Wieloletnie starania samorządów, także miejskiego i pokrycie części kosztów projektowych, zaowocowały wpisaniem do przyszłorocznego budżetu województwa budowy północnej obwodnicy Kościana, która znacząco poprawi układ komunikacyjny i stworzy szansę na ożywienie gospodarcze terenów wokół miasta. Oczywiście, głównym beneficjentem tego ożywienia będzie gmina Kościan, ale bogacenie się sąsiada pozytywnie oddziałuje także na miasto. Bardzo dużo pieniędzy zainwestowaliśmy w oświatę. O największych remontach w szkołach już wspomniałem. Poważnym wyzwaniem okazała się budowa nowej siedziby dla Samorządowego Przedszkola nr 2. Niestety, przed laty postanowiono realizować tę inwestycję etapami, co przyczyniło się do wzrostu kosztów i opóźnień. Przedszkole jednak działa. Warto odnotować, że dzięki inwestycjom prywatnym powstały w Kościanie także dwa nowe przedszkola publiczne. Popatrzmy na bazę kulturalną. Po rozbudowaniu Kościańskiego Ośrodka Kultury powstały liczne pracownie, które – co mnie bardzo cieszy – tętnią życiem przez cały tydzień. Duże środki przeznaczyliśmy na przebudowę muzeum i stworzenie nowoczesnych i atrakcyjnych ekspozycji stałych. Kontynuowaliśmy prace przy bulwarze kościańskim, projekcie który odmienił miejskie tereny rekreacyjne. Nowe nasadzenia pojawiły się na Wałach Żegockiego, przy przebudowanych mostkach,  oraz na zrewitalizowanych Łazienkach. Nowe oblicze zyskał Plac Wolności, który stał się zielonym rynkiem Kościana, położonym w bezpośredniej bliskości historycznego rynku.  Samorządowa spółka Wodociągi Kościańskie zwiększyła bezpieczeństwo dostaw wody do miasta. Remonty magistral wody surowej, spięcie obu stacji uzdatniania wody i wreszcie rozbudowa, a właściwie budowa nowej stacji uzdatniania wody Łazienki zapewniła nam względny spokój na kilkadziesiąt lat. Wiele się dzieje także w gospodarce ściekowej. Miejska oczyszczalnia przeszła ogromną modernizację, a wkrótce produkować będzie prąd elektryczny z gazów powstających podczas procesu oczyszczania ścieków. W politykę zielonej energii wpisuje się także zakończony w tej kadencji wielki projekt budowy paneli fotowoltaicznych w ponad 300 gospodarstwach domowych. Dodajmy do tego realizowaną od lat przebudowę systemu oświetlenia miejsc publicznych. Kończymy montaż 140 nowych lamp, a wcześniej wymieniliśmy stare oprawy sodowe na energooszczędne oświetlenie ledowe w 529 lampach ulicznych. Na początku grudnia pozyskaliśmy blisko 1,3 mln zł na wymianę kolejnych 846 lamp sodowych. Łącznie to ponad 1500 punktów, w których jest lub będzie jaśniej. Do sukcesów tej kadencji, który zostanie doceniony po latach, zaliczam także bezpłatne pozyskanie dla miasta działki o powierzchni ponad 6 tys. m kw. przy ulicy Okrężnej. O ten plac otoczony nowymi osiedlami staraliśmy się przez dwanaście lat. Zamierzamy zamienić go  w zielony skwer z placem zabaw dla dzieci. Podsumowując kadencję trzeba zwrócić uwagę na pogarszającą się sytuację finansową miasta. Jestem pierwszym burmistrzem, który zaczął głośno mówić o tym, o czym od lat mówiło się tylko w kuluarach. Mam na myśli finansowanie przez mieszkańców miasta usług o zasięgu ponadlokalnym. Jesteśmy małym miastem zamkniętym na powierzchni 9 km kw. otoczonym przez gminę o powierzchni ponad 202 km kw. Nie mamy szans na duże inwestycje, ponieważ w mieście nie ma na nie miejsca. Dochody miasta rosną zatem powoli i nie nadążają za wydatkami, które ponosimy na utrzymanie usług o zasięgu regionalnym, jak chociażby basen. Musimy zacząć mówić o tym otwarcie i szukać sposobu na zmniejszenie tych obciążeń.

- Przed nami wybory samorządowe planowane na wiosnę. Na razie nikt oficjalnie nie zadeklarował, że będzie kandydował na burmistrza, chociaż nieformalnie mówi się o kilku kandydaturach. A czy Pan zamierza ubiegać się o reelekcję?
- Kilka osób otwarcie mówi, że zamierza ubiegać się o urząd burmistrza. To dobrze. Potrzebujemy różnych wizji i szerokiej dyskusji o przyszłości. Jeśli zdrowie pozwoli, to wezmę udział w tej dyskusji i zaoferuję mieszkańcom swoje usługi. Działam w samorządzie już od pięciu kadencji, a doświadczenie zdobyte podczas kierowania miastem w czasie pandemicznego kryzysu jest moim dodatkowym atutem.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

heh...heh...

0 0

Nareszcie po latach...ktoś zmusił burmistrza aby wydał z siebie głos - mam nadzieje, że to nie była ustawka i burmistrz nie czytał odpowiedzi z kartki :) 19:56, 16.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

heh...heh...

0 0

A tak poważnie to burmistrz musiał znać pytania wczesnej - bo nie chce mi się wierzyć, żeby tak płynnie i obszernie odpowiadał na pytania... 20:06, 16.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%