Skąd ta akcja? Otóż starostwo powiatowe w Kościanie w bieżącym roku planuje sfinalizowanie zakupu nieruchomości mieszczącej się przy kościańskim szpitalu, a należącej do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo (Szarytki). Rozmowy pod tym kątem są od jakiegoś już czasu prowadzone pomiędzy władzami powiatu a władzami zakonu, które mieszczą się w Chełmnie.
Powiat obiecał, że po zakupie budynku będzie go utrzymywał, a po jego urządzeniu poprawiłyby się warunki pacjentów szpitala przebywających na oddziale paliatywnym i w zakładzie opiekuńczo-leczniczym. Obecnie pomieszczenia są dzierżawione, dlatego nie są czynione w nich żadne inwestycje.
Ponieważ obecnie w Kościanie są tylko cztery siostry, miałyby one zostać przeniesione do innych ośrodków. Na to jednak nie chce przystać grupa inicjatorów akcji zbierania podpisów pod wnioskiem wyrażającym wolę pozostawienia sióstr w naszym mieście.
– Nie jest to żądanie z naszej strony, a jedynie prośba kierowana do powiatu oraz do władz zakonnych – podkreśla Jakub Zielonka, pomysłodawca akcji. – Zdajemy sobie sprawę, że sprawny odział paliatywny jest bardzo potrzebny w Kościanie, a sprzedaż budynku jest zapewne już nieodwracalna. Nie chodzi nam o to, by ją wstrzymywać, ale by znaleźć dla sióstr inne miejsce w Kościanie i by mogły tu pozostać.
Inicjatorzy akcji przekonują, że siostry są w Kościanie bardzo potrzebne. Służą bowiem ubogim i chorym, prowadzą różańce za zmarłych i opiekują się szpitalną kaplicą. Dodajmy, że Zgromadzenie Szarytek w Kościanie ma bogatą tradycję w naszym mieście i znaczący wkład w jego historię. W 2015 roku siostry zostały odznaczone nagrodą „Kościan Dziękuje” za wszechstronną pomoc ubogim i chorym. Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przybyły do Kościana 25 lutego 1864 r., by pielęgnować chorych podczas epidemii cholery. Jednak mieszkańcy Kościana i okolic pragnęli, by na stałe pozostały w mieście i tak też się stało.
Akcja trwa od soboty, a w tej chwili pod listami podpisało się już ponad 600 osób. Podpisy zbiera blisko 15 osób, ale listy są również dostępne w biurze parafialnym kościoła farnego, gdzie można je podpisywać w godzinach funkcjonowania biura. Ponadto zainteresowani mogą to uczynić w zakrystii po każdej mszy św., a także w biurze przy cmentarzu parafialnym oraz w kwiaciarni państwa Nowickich przy cmentarzu.
Podpisy zostaną przekazane do władz starostwa powiatowego, do Rady Powiatu Kościańskiego, do Zgromadzenia Sióstr w Chełmnie oraz do Paryża, gdzie mieści się główna siedziba wszystkich zgromadzeń Sióstr Miłosierdzia z całego świata.
– Podpisy będą zbierane przynajmniej do niedzieli. Nie mamy przy tym ustalonego konkretnego ich limitu, ale chcemy, by było ich jak najwięcej. W ten sposób wykażemy, że dla kościaniaków siostry są bardzo ważne – mówi Jakub Zielonka. – Prawdopodobnie pierwszą partię podpisów wyślemy już teraz, a będziemy kontynuować jeszcze ich zbieranie.
