Piękne słońce i fantastyczna atmosfera powitały zawodników i kibiców podczas zawodów triathlonowych Great Man Trilogy przeprowadzonych w niedzielę 17 września wokół Jeziora Wonieskiego.

Trwająca przez cały dzień impreza była pieczołowicie przygotowywana przez kilka miesięcy, angażowała wiele osób, instytucji oraz organizacji i trzeba przyznać, że wszystko udało się na piątkę z plusem. Wydarzenie z jednej strony stanowiło arenę dla sportowej rywalizacji i polepszania wyników "triatlonowych wyjadaczy", a z drugiej było świetną imprezą o charakterze rekreacyjno-rodzinnym.
Tuż po godzinie 10.00 na brzegu jeziora przy plaży głównej pojawili się zawodnicy dystansu 1/8 Ironmana. Mieli oni do pokonania 475 m w wodzie, następnie dystans 22,5 km na rowerze i 5,25 km biegu. W tej konkurencji startowali zarówno doświadczeni zawodnicy, jak i debiutanci. Na starcie stanęły też trzyosobowe sztafety, w których jeden zawodnik płynął, drugi jechał na rowerze, a trzeci biegł. Były wśród nich sztafety sołeckie, klubowe i rodzinne. Na występ w nich zdecydowali się m.in. poseł Wojciech Ziemniak (sztafeta rodzinna Ostatki) oraz wójt gminy Kościan Andrzej Przybyła (sztafeta Nielęgowo). Obydwaj zdecydowali się na pierwszą zmianę, czyli pływanie. -
Ciężko było - przyznał po wyjściu z wody Andrzej Przybyła. -
Najważniejsze jednak, by spróbować swoich sił, a jest to też świetna zabawa.
Czołowi zawodnicy 1/8 IM na pokonanie całego dystansu potrzebowali niewiele ponad godzinę. Po przekroczeniu linii mety chętnie dzielili się wrażeniami. -
Trasa super, nie ma się do czego tak naprawdę przyczepić. A recepta na zwycięstwo? Po prostu jak najszybciej płynąć, jechać i biec - powiedział Dariusz Kowalski z teamu GTT Diament Gniezno, który na metę wbiegł jako pierwszy indywidualny zawodnik (czas 1:04:11).
-
Recepta na sukces to racjonalnie i systematycznie trenować - przyznała z kolei najszybsza kobieta, Agata Litwin z Wrocławia (1:09:14).
Do rywalizacji o czołowe miejsca stanęli także zawodnicy Ziemi Kościańskiej. -
W thriatlonie startuję od trzech lat i w końcu doczekałem się imprezy u nas - powiedział Adam Kościański z TGV Kościan, który był drugim zawodnikiem z Kościana po Krzysztofie Kozłowskim i 24 w klasyfikacji generalnej (1:11:22). -
Generalnie to idealne miejsce na triathlon. Malownicza trasa wokół jeziora, nic dodać, nic ująć.
Po zawodach na pierwszym dystansie przyszedł czas na rywalizację dzieci. Startowały one w pięciu kategoriach wiekowych na rowerze - ale także dopuszczalne były hulajnogi, wózki i inne kołowce - oraz w biegu. Warto nadmienić, że trasę - z pomocą rodziców - pokonywały już roczne maluszki. Z myślą o najmłodszych w pobliżu stanicy WOPR zlokalizowano także strefę dziecka, gdzie pod okiem animatorów przeprowadzane były gry i zabawy.
Po dziecięcych zmaganiach przyszedł czas na prawdziwych Great Manów, czyli zawodników rywalizujących na dystansie 1/4 Ironmana (950 m, 45 km, 10,5 km). W tych zmaganiach najlepszy był Adrian Stempniak z Runners Power Śrem (2:08:27), a wśród pań triumfowała Anna Peterek z BR Runners/Locoprint Team Poznań (2:29:01). Koniecznie trzeba też nadmienić, że drugie miejsce w rywalizacji kobiet i mężczyzn zajęli zawodnicy z powiatu kościańskiego: Michał Majchrzak (2:11:24) i Marta Brukwińska (2:30:02), oboje z TGV CLUB/SOLEUS Kościan. Szczegółowe wyniki wszystkich kategorii można znaleźć pod adresem: www.greatman.pl/wyniki-koscian/.
Łącznie na obydwóch dystansach i w sztafetach udział wzięło około 800 zawodników. Kościańskie zawody były trzecimi w ramach cyklu Great Man Trilogy. Wcześniejsze odbyły się w Kórniku (13 sierpnia) i w Śremie (3 września). Organizatorem całego cyklu jest Paweł Kotas. W Kościanie poza gminą wiejską wydarzenie wsparło miasto i powiat.
Galeria zdjęć pod adresem:
facebook.com/gazetakoscianiak
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz