Minął rok od objęcia przez Sławomira Kaczmarka stanowiska burmistrza Kościana. Pierwszy rok kadencji burmistrza specjalnie dla nas oceniają radni, którzy sami ubiegali się o fotel burmistrza w ostatnich wyborach, a więc Piotr Ruszkiewicz, Joanna Albińska i Łukasz Naglik.
Jak ogólnie ocenia Pan rok pracy obecnego burmistrza?
Nie chciałbym wchodzić w bezpośrednią ocenę pracy obecnego burmistrza, jednak warto spojrzeć na fakty i przypomnieć, co udało się osiągnąć w poprzedniej kadencji. Wówczas na inwestycje przeznaczono ponad 130 milionów złotych, z czego aż 61 milionów pochodziło spoza budżetu miasta. Dzięki tym środkom zrealizowano wiele kluczowych i potrzebnych projektów: termomodernizację szkół nr 1 i 4, rewitalizację deptaka, Rynku i ratusza, modernizację Placu Wolności i Łazienek, rozbudowę Kościańskiego Ośrodka Kultury, przebudowę kilku ulic oraz wiele innych inwestycji służących mieszkańcom.
Czy w Kościanie przez ten rok Pana zdaniem zostało dużo zrobione? A może wręcz przeciwnie – zbyt mało?
Cieszy fakt, że część podjętych w poprzedniej kadencji przedsięwzięć jest obecnie kontynuowana. Zakończono prace na ul. Bocznej, dobiegają końca prace przy zadaszonych kortach tenisowych, trwają prace projektowe trzynastu ulic oraz terenu rekreacyjnego przy ul. Okrężnej. Wdrażany jest także projekt w ramach programu „Rozświetlamy Polskę”, dzięki któremu 800 lamp sodowych zostanie wymienionych na nowoczesne oświetlenie LED. Warto jednak podkreślić, że są to inwestycje rozpoczęte i sfinansowane jeszcze w poprzedniej kadencji – dzisiejsze władze mają przede wszystkim obowiązek je doprowadzić do końca.
Czy obecny burmistrz wg Pana oceny zmierza w dobrym kierunku pod kątem rozwoju miasta?
W kontekście przyszłości Kościana niezwykle ważne będzie zrealizowanie obietnic wyborczych. Mieszkańcy z pewnością oczekują konkretnych działań, takich jak uruchomienie mikrobusowej komunikacji miejskiej, zapewnienie bezpłatnego transportu na letnisko w Dębcu Nowym, zmiana organizacji ruchu w godzinach szczytu, powstanie mieszkania wspomaganego dla osób starszych oraz budowa ośrodka zdrowia na osiedlu Konstytucji 3 Maja, gdzie miałby przyjmować lekarz rodzinny i pediatra.
Podsumowując: po roku nowej kadencji kontynuowane są działania zaplanowane wcześniej, co należy ocenić pozytywnie. Jednak dziś kluczowe jest coś więcej – wyznaczenie nowych celów, odwaga w podejmowaniu decyzji i realna praca na rzecz mieszkańców. Kościan zasługuje na ambitny, konkretny i skuteczny plan rozwoju. Bo same zapowiedzi to zdecydowanie za mało.
[ZT]87526[/ZT]
Jak ogólnie ocenia Pani rok pracy obecnego burmistrza?
Minął rok od zmiany władzy w Kościanie – dla wielu mieszkańców był to czas oddechu po ostatnich latach zamknięcia i napięć. Pojawił się styl bardziej otwarty, kontaktowy, z większą wrażliwością na głosy mieszkańców. To bez wątpienia pozytywna zmiana. Dostrzegam też konkretne działania – między innymi rozpoczęcie długo oczekiwanej inwestycji w skatepark, pozyskanie środków na termomodernizację liceum ogólnokształcącego, nowe otwarcie w instytucjach kultury i sportu. To wszystko buduje obraz burmistrza zaangażowanego, który słucha ludzi i stara się reagować na bieżące potrzeby.
Jednak jako radna – i osoba, która z odpowiedzialnością myśli o przyszłości miasta – czuję też wyraźny brak szerszego spojrzenia. Rozpoczęcie nowej kadencji to moment, w którym powinna nastąpić redefinicja lokalnego przywództwa. Tymczasem przez ostatni rok obserwujemy styl zarządzania, który – choć uprzejmy i komunikatywny – jest wciąż zanadto reaktywny, a za mało strategiczny. Kościan nie potrzebuje jedynie dobrego administratora. Potrzebuje lidera, który potrafi projektować przyszłość – nie w perspektywie tygodnia, miesiąca, ale dekady.
Czy w Kościanie przez ten rok Pani zdaniem zostało dużo zrobione? A może wręcz przeciwnie – zbyt mało?
To był rok drobnych, ważnych kroków – ale wciąż brakuje głębszego impulsu rozwojowego. Owszem, rozpoczęto realizację niektórych oczekiwanych działań, poprawiono klimat wokół "ratusza", pojawiło się więcej otwartości. Ale nie możemy jako wspólnota zadowalać się doraźnością, jeśli przed nami stoją wyzwania o skali systemowej. Kościan potrzebuje dziś odwagi – nie tylko do słuchania, ale także do stawiania ważnych pytań i podejmowania trudnych tematów. Takich jak np. perspektywa połączenia Gminy Miejskiej Kościan i Gminy Kościan, stworzenie wspólnego dla obu tych gmin systemu komunikacji publicznej, opracowanie spójnego plan rozwoju przestrzennego, kompleksowego systemu ścieżek rowerowych w mieście, czy też zainwestowania w kapitał społeczny. To tylko niektóre z zagadnień, które już powinniśmy zacząć wdrażać.
Czy obecny burmistrz według Pani oceny zmierza w dobrym kierunku pod kątem rozwoju miasta?
To bardzo ważne pytanie. Dla mnie kluczowe. W ciągu ostatniego roku nie został jasno nakreślony kierunek rozwoju, który wynikałby nie z bieżących oczekiwań, ale ze zrozumienia, w jakim momencie rozwojowym znajduje się Kościan jako miasto i wspólnota. Obecny burmistrz sprawia wrażenie osoby zaangażowanej i życzliwej – ale to nie wystarczy, by mówić o realnym przywództwie. Miasto potrzebuje spójnej, długofalowej wizji, odwagi do zmian, otwartości na różne środowiska i umiejętności budowania porozumienia ponad podziałami. Nie wystarczy „zarządzać codziennością". Potrzeba myślenia całościowego – o jakości życia mieszkańców, o przestrzeni, o usługach publicznych, o rozwoju społecznym. Kościan zasługuje na więcej – i jestem przekonana, że może to osiągnąć.
Jak ogólnie ocenia Pan rok pracy obecnego burmistrza?
Uważam, że zmiana burmistrza była potrzebna. Wiele rzeczy idzie w dobrym kierunku, ale nie ze wszystkim się zgadzam. Mam też wrażenie, że nie wszystkie decyzje są suwerenne.
Czy w Kościanie przez ten rok Pana zdaniem zostało dużo zrobione? A może wręcz przeciwnie – zbyt mało?
Sądzę, że w Kościanie przez ten rok zostało zrobione wiele małych projektów, ale też wiele rzeczy jest w tej chwili w fazie planowania.
Czy obecny burmistrz wg Pana oceny zmierza w dobrym kierunku pod kątem rozwoju miasta?
Rok to zbyt krótki czas, by obiektywnie ocenić kierunek działań burmistrza. Rozwój miasta to proces długofalowy, którego efekty widoczne są dopiero po kilku latach.
Moja ocena jest krótka, bo uważam, że za wcześnie na szczegółowe podsumowania. Na nie przyjdzie jeszcze czas.
0 0
Najbardziej sensowna i miarodajna ocena pracy nowego burmistrza oraz jego zastępcy została wystawiona przez radnego Ł.Naglika👍🔥Rok to za mało, by oceniać- można ewentualnie zwracać uwagę na różne kwestie. W ocenach p.Albińskiej i byłego burmistrza aż kipi od negatywów- ale nie ma się co dziwić, bo przecież nie powiedzą że jest OK, bo zamknęliby sobie drogę do kandydowania na urząd włodarza miasta w kolejnych wyborach samorządowych!! Zazwyczaj do tej pory podejmowano się oceniać bieżącą politykę zarządzania miastem w połowie kadencji, więc bezzasadnym wydaje się wystawiać cenzurki już po roku...Jestem przekonany, że wszyscy miejscy radni zagłosują JEDNOMYŚLNIE za przyjęciem absolutorium dla burmistrza Kaczmarka. Chyba że radni Albińska i Ruszkiewicz wstrzymają się od głosu na TAK, aczkolwiek oboje UWIELBIAJĄ TYRADY podczas sesji RM więc zanim dojdzie do głosowania, minie kilkadziesiąt minut(oby nie 2-3 godziny HAHAHA) i przysypiać podczas dyskusji nad przyjęciem absolutorium będą nie tylko mieszkańcy obserwujący obrady na żywo w sali KOK lub youtubie🤠🤣