W piątkowy wieczór rozpoczęła się studniówka uczniów Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Kasprowicza w Nietążkowie. Imprezę zorganizowano w restauracji „Toscania” we Włoszakowicach. Ma ona wytworny charakter.
W balu studniówkowym szkoły w Nietążkowie uczestniczy około 80 tegorocznych maturzystów. Bawi się też grono pedagogiczne, a podziwiać tradycyjnego poloneza przyszli także rodzice. Dodajmy, że balową salę uczniowie postanowili przystroić w stylu Las Vegas.
[FOTORELACJA]3314[/FOTORELACJA]
Impreza rozpoczęła się od powitania obecnych. Następnie uczniowie podziękowali dyrekcji, wychowawcom i nauczycielom symbolicznymi kwiatami, po czym głos zabrała dyrektor szkoły, Monika Oleszak, która życzyła uczniom dobrej zabawy. Przemawiała także przewodnicząca Rady Rodziców.
- To wielki zaszczyt być dzisiaj z wami na tym niezwykłym balu – Balu Studniówkowym 2025. Studniówka to nie tylko tradycja, ale także niezwykła chwila, która łączy przeszłość z przyszłością. To moment, kiedy czas staje w miejscu. Symboliczna granica między młodzieńczą beztroską a nadchodzącą dorosłością. To noc pełna magii, która zostanie z wami na zawsze. To wy jesteście bohaterami tego wieczoru – mówiła do maturzystów dyrektor Monika Oleszak.
Potem pani dyrektor dała hasło do poloneza. Zgodnie ze szkolną tradycją, tańczący go uczniowie ubrani byli w równe stroje – dziewczęta w białych, ale podkreślających sylwetkę bluzkach i czarnych, długich spódnicach oraz z czerwonym kwiatkiem na ręce. Chłopcy mieli natomiast czerwone muchy.
[ONNETWORK_VIDEO_ID]10[/ONNETWORK_VIDEO_ID]
- Przygotowania do studniówki zaczęłam już w październiku. Jeśli chodzi natomiast o poloneza, to próby trwały także długo. Na początku było ciężko, zdarzały się liczne potknięcia. W końcu jednak nauczyliśmy się choreografii i dzisiaj wszystko dobrze poszło. Chociaż nerwy przed tańcem były duże – przyznała po tańcu Emilia Gronostaj, uczennica liceum.
Słowa Emilii potwierdził jej chłopak, także uczeń „Kasprowicza”. – Co tydzień szlifowaliśmy poloneza. Myślę, że wyszło tak jak miało. Jesteśmy zadowoleni, myślę, że przygotowujący nas nauczyciel także – stwierdził Zachariasz Piątek, uczeń technikum, a także uczeń otwierający studniówkę.
Po tańcu poszczególne klasy sfotografowały się grupowo wraz ze swoimi wychowawcami. Następnie dziewczyny przebrały się już w balowe sukienki. Zgodnie z panującym od kilku lat trendem, każda z dziewczyn włożyła długą suknię, choć były różne fasony i kolory. Co ciekawe, na krótsze sukienki zdecydowały się natomiast niektóre nauczycielki.
Już w nowych strojach, uczniowie zasiedli do kolacji. Po niej przeprowadzono jeszcze jedną szkolną tradycję. Mianowicie maturzystom zostały przypięte pamiątkowe plakietki z napisem "Studniówka 2025". To był także czas na grupowe fotografie, na specjalnie przygotowanej ściance.
Po tej dość długiej części oficjalnej, prowadzący imprezę DJ Sebastian Wasielewski dał sygnał do rozpoczęcia zabawy. Początkowo dość nieśmiało, ale wkrótce młodzież zapełniła parkiet. Zabawa przewidziana jest do godz. 2.00.
Publikujemy pierwsze zdjęcia, niebawem kolejne.
[ZT]86082[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz