Gdy nadchodzi sezon ślubny, co druga wykonywana przez Ciebie stylizacja to french lub baby boomer na klasycznym migdale? Wbrew pozorom, nie każda panna młoda musi podążać utartymi ścieżkami i przejmować się tym, co wypada, a co nie wypada. Oto niepokorne pomysły na paznokcie ślubne, które uświetnią ten wyjątkowy dzień.
Panna młoda na co dzień nosi krótkie, niepomalowane paznokcie, ale z tej wyjątkowej okazji chce zrobić długie, efektowne hybrydy ślubne? Po pierwsze, istnieje bardzo duże ryzyko, że paznokcie połamią się jeszcze przed uroczystością albo podrapią ją, pozostawiając widoczny ślad – bo nie jest przyzwyczajona do takiej długości. Po drugie, przejście z krótkich paznokci na długie może wiązać ze sporym dyskomfortem, a nie ma sensu dokładać sobie dodatkowego źródła stresu w dniu, w którym i tak będzie go sporo.
W takim przypadku możesz oczywiście spełnić życzenie panny młodej i wykonać taką stylizację, jaką sobie wymarzyła. Możesz też wytłumaczyć jej, że nie ma nic złego w krótkich paznokciach ślubnych, które potrafią być równie eleganckie co te długie. Zapewnią jednak znacznie większy komfort. Na krótkiej płytce z łatwością wykonasz nieśmiertelny french czy baby boomer, ale też ciekawsze zdobienia. Może klientka da im szansę!
Skromna suknia ślubna może stanowić piękny kontrast dla bogato zdobionych, złotych paznokci w dekadenckim stylu. Ten szlachetny kolor może dobrze wyglądać w wydaniu brokatowym albo jako folia transferowa do zdobień ułożona w taki sposób, by pokrywała całą płytkę. Ciekawym akcentem okażą się również metaliczne paznokcie w odcieniu żółtego lub starego złota, które będą się pięknie komponować z obrączką założoną na palec podczas ceremonii.
Delikatniejszy efekt osiągniesz za pomocą topu hybrydowego z mieniącymi się cząsteczkami. W takim wydaniu dobrze sprawdzą się produkty z oferty PALU Cosmetics: https://palucosmetics.com/topy-hybrydowe.
Gdyby poprosić o wskazanie dwóch kolorów, które najbardziej nie pasują do sukni ślubnej, zdecydowana większość osób bez wahania wybrałaby czerń i czerwień. Dlaczego? Kolory te stanowią kontrast dla śnieżnego odcienia bieli, a przy tym kojarzą się bardziej z rockowym koncertem niż z kościelną czy urzędową uroczystością.
Mimo wszystko, warto dać szansę tym kolorom, zwłaszcza jeśli panna młoda ma zamiar przeciwstawić się obowiązującym trendom i zasadom. W ślubnym wydaniu czerwień najlepiej wygląda w wariancie solo, jako jeden kolor pokrywający całą płytkę od nasady aż po wolny brzeg. Czerń warto z kolei zestawić ze złotem lub srebrem – w zależności od tego, z jakiego kruszcu zostaną wykonane obrączki ślubne.
Czy takie mocne kolory nie będą źle wyglądać, gdy panna młoda wybierze tradycyjną, białą suknię do ziemi? Nie – wystarczy je tylko dobrze wystylizować. Kolor paznokci może współgrać np. z butami i torebką, a nawet z bukietem ślubnym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz