Samochodem marki peugeot 407 na rejestracjach powiatu kościańskiego podróżowały dwie osoby. Jechały w kierunku Czacza, kiedy nagle spod maski zaczął wydobywać się dym.
Widząc to, kierowca zatrzymał auto, po czym niezwłocznie dwójka podróżujących opuściła je i podjęła próbę gaszenia, ale ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Kiedy na miejsce przybyli strażacy, samochód stał już cały w płomieniach. A zadysponowano cztery zastępy: dwa z PSP Kościan oraz po jednym z OSP Śmigiel i Czacz.
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej.
Fot. OSP Śmigiel
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz