Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zadysponowano spore siły straży pożarnej w postaci trzech zastępów JRG Kościan oraz trzy jednostki OSP - Czempiń, Słonin i Turew. Płonęła drewniana szopka przykryta blaszanym dachem, bez bocznych ścian. Wewnątrz składowane było drewno, węgiel i drobne narzędzia. Jednocześnie ogniem została już zajęta szczytowa ściana sąsiadującej, drewnianej stodoły.
- Strażacy w pierwszej kolejności podali prąd wody na szopkę oraz stodołę, by nie doprowadzić do dalszego rozprzestrzeniania się ognia. Na szczęście szybko udało się opanować żywioł - relacjonuje Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie. - Dalsze działania skoncentrowały się na palącej się stercie drewna. Ponadto strażacy rozebrali częściowo konstrukcję blaszanego zadaszenia, by coś się nie zawaliło i sukcesywnie prowadzili akcję gaśniczą. Po zagaszeniu ognia nastąpiło przerzucanie drewna i polewania go wodą.
Na tym działania strażaków się zakończyły, a trwały one łącznie trzy godziny.
Fot. KP PSP Kościan
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz