Zamknij

Stary i nowy obraz kościańskiego ratusza [ZDJĘCIA]

23:08, 21.11.2023 Aktualizacja: 13:31, 27.11.2023
Skomentuj

Muzeum Regionalne w Kościanie wydało dwie widokówki z namalowanym obrazem przedstawiającym kościański ratusz. Pierwszy obraz powstał w 1915 roku, a drugi w 2023. Obraz sprzed ponad 100 lat przeszedł właśnie renowację.

Autorem obrazu sprzed 108 lat jest Kazimierz v. Ruciński. Ten obraz powstał tuż po przebudowie ratusza w latach 1913-15 i przedstawia wizerunek budynku na początku XX wieku. Drugi obraz pokazujący ratusz z zewnątrz po remoncie zakończonym w 2023 roku został namalowany przez Grzegorza Pawlaka na zamówienie muzeum. Dodajmy, że główny remont ratusza został współcześnie przeprowadzony w latach 2019-20 i obejmował przede wszystkim jego wnętrze. Jednak to zakończony w 2023 roku remont płyty Rynku przypieczętował całą renowację. I to właśnie dlatego właśnie obraz został namalowany w tym roku, a uwzględnia on obecny wygląd rynku z nowymi latarniami ulicznymi oraz fontanną.

1915 i 2023

Kazimierz vel Ruciński, który namalował pierwszy z obrazów, był inżynierem, dyplomowanym architektem z Poznania. – Kiedy władze miejskie Kościana z początku wieku postanowiły przebudować ratusz, zwróciły się do Kazimierza Rucińskiego, by zaproponował nowy wizerunek obiektu. Od drugiej połowy 1913 roku zaczęto przygotowywać dokumentację dotyczącą przebudowy, a później przystąpiono do prac, które zakończono w 1915 roku – tłumaczy dyrektor muzeum, Dariusz Kram.

Po zakończeniu prac związanych z ratuszem, Kazimierz Ruciński na pamiątkę namalował obraz i podarował go miastu. Ten obraz oddaje praktycznie w stopniu jeden do jeden wizerunek obiektu. Najpierw był narysowany ołówkiem, a następnie autor naniósł na niego kolory za pomocą akwareli. W tle są kamienice, a także ludzie. To właśnie w szczególności dzięki nim widać od razu z jakiego czasu pochodzi obraz i jak wyglądało wówczas życie w Kościanie. Bo sam budynek w swym wyglądzie jest już bardzo zbliżony do obecnego. – Z zapisów księgi muzealnej wynika, że obraz trafił do muzeum w grudniu 1987 roku. Został przekazany przez Miejską Radę Narodową z Urzędu Miejskiego mówi dyrektor muzeum.

Tak przedstawia się historia obrazu z 1915 roku, więcej szczegółów nie jest znanych pracownikom muzeum. Z kolei w 2023 roku postanowili oni dopisać do wizerunku kościańskiego ratusza nową historię. Zwrócili się w związku z tym do Grzegorza Pawlaka, plastyka z Kościana i autora wielu prac związanych z miastem, o namalowanie obecnego wizerunku ratusza. Powstało dzieło, które różni się stylem od obrazu Rucińskiego. Praca Grzegorza Pawlaka nie jest fotograficzną kalką, ale artystyczną wizją budowli. Niemniej jednak współczesny charakter budynku jest na nim wyraźnie zaznaczony.

Oba obrazy są malowane na kartonach. Przy malowaniu tego sprzed ponad 100 lat autor użył wspomnianych już akwarel, a współczesny obraz został namalowany pastelami.

Renowacja starego obrazu i oprawa dla nowego

Obraz z 1915 roku, choć w dobrym stanie, został już jednak nadgryziony zębem czasu. Z tego powodu w muzeum podjęto decyzję o poddaniu go renowacji. Z kolei współczesny obraz wymagał oprawy. Zadanie renowacji starej ramy i obrazu oraz oprawienia nowego powierzono kościańskiej pracowni Abi prowadzonej przez Andrzeja Błaszkowskiego. To pracownia z blisko 25-letnim stażem mająca bogate doświadczenie w renowacji starych obrazów, a także luster i mebli.

Prace nad odświeżeniem wizerunku starego obrazu przeprowadzono w listopadzie. Był to długi i pieczołowity proces, który składał się z kilku etapów. Najpierw rozebrano ramę, która była zbita za pomocą gwoździ. – Przed stu laty w taki właśnie sposób zbijało się ramy, wyłącznie za pomocą gwoździ. Poza rozebraniem ramy wyjęliśmy także szkło i rozpoczęliśmy prace nad renowacją – wyjaśnia Andrzej Błaszkowski.

Rama wymagała najpierw oszlifowania z farby, która miejscami już się odklejała i odpadała. Następnie nałożono na nią nowy grunt,  potem właściwą farbę. By to zrobić, musiały być użyte odpowiednie materiały, czyli farby, woski i patyny. Wszystko wymagało ręcznego nakładania i to kilkukrotnie, by tworzyło taką politurę jak przed laty. Na sam koniec rama została wypolerowana i zabezpieczona dodatkowo werniksem.

[FOTORELACJA]2101[/FOTORELACJA]

Ale to jeszcze nie koniec prac związanych z samą ramą. – Zmniejszyliśmy ją o 4 mm w miejscach, gdzie są narożniki. Zabieg został zastosowany po to, żeby wszystko dobrze się złączyło i klej przylegał do poszczególnych boków tłumaczy konserwator. Dodatkowo użyte zostały specjalne zszywki, które dociągnęły narożniki ramy. Nie stosowano takich przed wiekiem. A na sam koniec wróciliśmy do doświadczeń ramiarzy sprzed 100 lat. Czyli wszystko przewiązaliśmy specjalnym pasem, żeby jeszcze bardziej ścieśnić. Tak przygotowana rama schła do następnego dnia.

To praca nad samą ramą, ale nie tylko na tym polegała renowacja. Kolejna rzecz to  passe-partout czyli dodatkowa rama znajdująca się dookoła obrazu. Po jego obejrzeniu okazało się, że nie jest już w dobrym stanie. Było naruszone przez pasożyty oraz wilgoć. Restaurator wraz z dyrektorem muzeum podjęli decyzję, że obraz w związku z tym zyska nowe passe-partout z materiału. Oryginalne jednak także zostało zachowane, dla potomnych. Po jego odświeżeniu, wsadzono je do głównej ramy, a następnie przykryto nowym. Oryginalne jest w tej chwili widoczne na obrazie na 1 cm.

Bardzo istotnym elementem obrazu jest również szyba. Ta została także już nieco zniekształcona, ponadto 100 lat temu nie było jeszcze takiej technologii jak dzisiaj. Ten element został więc wymieniony. Zastosowano szybę muzealną, wolną od wszelkich odbić i zniekształceń, a jednocześnie zatrzymującej światło zewnętrzne UV i wszystkie refleksy. Jednym słowem patrząc na obraz wydaje się, że nie ma on szyby i w związku z tym nic nie zakłóca jego odbioru.

Ostatnia rzecz to sam obraz z wizerunkiem ratusza. Został on delikatnie oczyszczony, tak by w żaden sposób go nie uszkodzić. Tak przygotowany obraz wrócił do muzeum. Teraz będzie można podziwiać nie tylko to co zostało namalowane w oryginalnej, złotej ramie, ale dzieło jest także dobrze zabezpieczone na długie lata.

Pracownia Abi zajęła się ponadto oprawieniem drugiego obrazu. Zyskał on także złotą, sprowadzoną z Włoch ramę. Ramy obu obrazów różnią się jednak od siebie, podkreślając odrębny styl każdego z nich, a także korespondując z epoką, w jakiej zostały namalowane.

Gdzie zawisną obrazy?

Oba obrazy są gotowe i czekają na zawieszenie. W tej chwili można je podziwiać na wystawie czasowej poświęconej historii kościańskiego ratusza z okazji 230 rocznicy od jego wybudowania. Ta wystawa jest dostępna w dużej sali na pierwszym piętrze muzeum i będzie czynna do końca listopada.

Potem obrazy zawisną na ścianie muzeum. W którym miejscu, nie została jeszcze podjęta decyzja.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%