Silny wiatr w czwartek spowodował już cztery wezwania strażaków. W Kościanie doszło do zerwania dachu. Tymczasem wiatr może utrzymywać się jeszcze do godzin wieczornych.
Do wszystkich czterech zdarzeń doszło dosłownie w ciągu pół godziny w czwartek, 30 października. Pierwsze wezwanie strażacy otrzymali o godz. 12.34. W Kościanie na ul. Śmigielskiej zostało poderwane opierzenie dachu na domu mieszkalnym. Konieczne było użycie podnośnika, by naderwana część nie wyrządziła jeszcze większych szkód.
[FOTORELACJA]4119[/FOTORELACJA]
Kolejny alarm strażacy otrzymali o godz. 12.36. W tym przypadku chodziło o powalone drzewo zalegające na drodze w Rogaczewie Małym. Do powalenia drzew doszło także w Turwi o godz. 12.49 oraz w Kopaszewie o godz. 13.03.
Do wszystkich zdarzeń były wysyłane zastępy straży pożarnej PSP oraz lokalnie OSP.
Przez kolejne dwie godziny nie było już na szczęście wezwań i miejmy nadzieję, że tak pozostanie do końca dnia.
Fot. PSP Kościan
[ZT]89378[/ZT]
[ZT]89342[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz