Kościański sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy działał nie tylko w stolicy powiatu, ale także w Starych Oborzyskach. Przez trzy godziny niedzielnego popołudnia sporo się tu działo.

Wydarzenia związane z Orkiestrą w Starych Oborzyskach zorganizowano w hali sportowej. Przygotowali je wspólnie Stowarzyszenie Centrum Rozwoju Gminy Kościan i miejscowa szkoła. Cała zbiórka podlegała natomiast pod kościański sztab WOŚP działający w Kościańskim Ośrodku Kultury.

– Coraz więcej ludzi widzi, że to co się dzieje w Kościanie i w Starych Oborzyskach, to nie konkurencja, ale uzupełnienie wydarzeń i wzmocnienie zbiórki. To samo jeśli chodzi o KOK i Rynek – podkreśla Magdalena Zemler, szefowa sztabu WOŚP Kościan.

[FOTORELACJA]3360[/FOTORELACJA]

Impreza w Starych Oborzyskach rozpoczęła się o godz. 15.00. Początkowo frekwencja była mała, ale w ciągu pół godziny parking przy szkole cały się zapełnił samochodami. W hali sportowej zrobiło się natomiast gwarno.

A co czekało na przybyłych? Sporo radości mieli najmłodsi. Mogli baraszkować w suchym basenie i na dmuchańcach, pograć w gry, a także zabawić się z ogromnym misiem panda czy tez potańczyć z balonami w kształcie serduszek. Na małych i dużych czekały ponadto stoiska, w tym strażacy z OSP Kokorzyn szkolili z zakresu udzielania pierwszej pomocy, było też stoisko z mydełkami, świecami z wosku oraz słodkościami i kawą i herbatą. Prowadziły je panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich, a stoisko było wprost oblegane. Można w nim było zakupić coś słodkiego w zamian za datek do puszki.

[ZT]86314[/ZT]

Czas umilały wszystkim występy artystyczne, a publiczność z chęcią je oglądała na przygotowanych krzesłach, ale także na trybunach. Występowały głównie dzieci i młodzież ze szkoły w Starych Oborzyskach, ale też tancerze ze Szkoły Tańca Poezja. W przerwach pomiędzy występami przeprowadzano licytacje licznych gadżetów, a także usług.

Jednym słowem było wesoło i żywo, choć organizatorzy obawiali się trochę o frekwencję. Miało to związek z okresem zimowych infekcji wśród wielu uczniów, ale także wyjazdami na ferie. Ostatecznie wiele osób postanowiło zajrzeć na salę w niedzielne popołudnie.