Zamknij

Zatrzymani za pobicie w Kościanie. Użyli nawet siekiery

red. 09:08, 20.09.2025 Aktualizacja: 09:14, 20.09.2025
Skomentuj

Trzech mężczyzn zaatakowało swojego znajomego w czasie libacji alkoholowej, a jeden z nich użył wobec niego siekiery i groził mu śmiercią. Wobec całej trójki sąd, na wniosek prokuratury, zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Do zdarzenia doszło w nocy z 12 na 13 września w jednym z mieszkań na terenie Kościana. Pokrzywdzony przebywał tam u znajomych.

Podczas wspólnego spożywania alkoholu między uczestnikami spotkania doszło do kłótni. W jej trakcie pokrzywdzony został uderzony w głowę i stracił przytomność. Po odzyskaniu świadomości mężczyzna był bity przez trzy osoby. Najmłodszy ze sprawców chwycił za siekierę, którą uderzył pokrzywdzonego w nogę, powodując obrażenia ciała wymagające późniejszej pomocy lekarskiej. Dodatkowo groził mu pozbawieniem życia.

Sprawcy nie pozwalali pokrzywdzonemu opuścić mieszkania, lecz udało się mu wykorzystać ich stan nietrzeźwości i uciec. Schronienia szukał na jednej ze stacji paliw w Kościanie, gdzie poprosił o wezwanie pomocy.

Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres i zatrzymali trzy osoby w wieku 58, 54 oraz 40 lat. Cała trójka usłyszała zarzuty pobicia. Dodatkowo 40-latek odpowie także za udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kierowanie gróźb karalnych. Czynów tych dopuścił się w warunkach recydywy, co może skutkować podwyższeniem wymiaru kary nawet o połowę.

Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec całej trójki podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za udział w pobiciu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, a w przypadku użycia niebezpiecznego narzędzia kara może wynieść nawet do 8 lat więzienia. Stosowanie gróźb karalnych zagrożone jest karą do lat 3.

(red.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%