Bardzo wesoło było dzisiaj w holu budynku przy ul. Bernardyńskiej 2, gdzie Stowarzyszenie Rzeczodzielnia Kościan zorganizowało dla dzieci Zajączka. Rzeczodzielniany zajączek chodził także ulicami Kościana składając napotkanym osobom życzenia.
Do siedziby Rzeczodzielni zaproszone były wszystkie chętne dzieci. Wiele z nich skorzystało z tego zaproszenia przybywając z rodzicami lub dziadkami.
[FOTORELACJA]3592[/FOTORELACJA]
Zanim jednak rozpoczęto przygotowany program zaplanowany od południa, już o godz. 10.00 zajączek wraz z wolontariuszami wyruszył na miasto i częstował napotkane po drodze dzieci słodyczami. Dorośli także mogli liczyć na niespodziankę. Każdy z nich otrzymywał kopertę z życzeniami w środku i lizakiem.
– Doszliśmy od naszej siedziby do Rynku, który obeszliśmy wchodząc także do sklepów. Po spacerze wróciliśmy na Bernardyńską, a tutaj czekało już na nas mnóstwo dzieci. Byliśmy zaskoczeni tak dużą frekwencją, ale też dobrze na nią przygotowani. Każdy został obdarowany słodyczami – opowiada Karolina Zawisła, prezes Stowarzyszenia Rzeczodzielnia Kościan.
Na dzieci czekały też inne niespodzianki. Panie z Rzeczodzielni oraz wolontariuszki prowadziły z najmłodszymi zajęcia plastyczne. Każdy chętny mógł wykonać ozdobę wielkanocną, którą zabierał potem ze sobą do domu. Chętni fotografowali się także z zajączkiem.
Program był przygotowany na trzy godziny, ale najwięcej osób przyszło na początek imprezy. Niezależnie jednak od godziny, każdy mógł liczyć na ciepłe przyjęcie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz