Zamknij

Czy skończy się problem z podrzucanymi ciuchami?

Milena Waldowska 21:41, 26.09.2025 Aktualizacja: 23:31, 27.09.2025
Skomentuj

W czwartek lokalnym internetowym hitem okazały się zdjęcia opublikowane przez gminę Kościan z akcji usuwania porozrzucanych ubrań i tekstyliów pozostawianych przy kontenerze znajdującym się przy wjeździe do Biedronki w Kiełczewie. Jednak to nie jest jedyne miejsce w Kościanie, gdzie pozostawiane są ubrania. Z tym problemem od dłuższego czasu zmaga się Rzeczodzielnia i też poczyniła kroki, by uciąć ten proceder.

Trudno w zasadzie powiedzieć, jakim motywem kierują się osoby, które pozostawiają ubrania przy kontenerach na odzież lub w innych miejscach. Czy chodzi tutaj o przekazanie w niezbyt udany sposób jeszcze dobrej jakości ubrań innym, czy raczej o pozbycie się zniszczonych i nie nadających się już do niczego szmat. Odkąd bowiem nastąpił zakaz wyrzucania tekstyliów do odpadów zmieszanych, zrobił się z nimi problem.

Przeglądając pozostawiane w ten sposób rzeczy można wywnioskować, że osobami, które to robią, kierują oba motywy. – Pomimo, że siedziba Rzeczodzielni znajduje się już od prawie roku w lokalu przy ul. Bernardyńskiej 2, pod drzwiami dawnego lokalu na os. Jagiellońskim wciąż zostawiane są ubrania. Niektóre są bardzo ładne i wiemy, że te znikają błyskawicznie. Są zabierane przez przechodniów. Z kolei te zniszczone, poplamione i podarte zostają – mówi Karolina Wyrzykiewicz, prezes Stowarzyszenia Rzeczodzielnia.

[FOTORELACJA]4022[/FOTORELACJA]

Niestety pod drzwiami – mimo informacji, by tego nie robić – wciąż pozostawiane są tekstylia. Inne osoby z kolei przerzucają kupki wybierając łupy i robią przy tym bałagan. Na domiar złego zdarzali się delikwenci, którzy w pozostawianych ubraniach postanawiali załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne.

Mimo regularnego sprzątania tego miejsca przez wolontariuszy z Rzeczodzielni, problem cały czas wraca. By go więc rozwiązać, stowarzyszenie postanowiło powziąć bardziej radykalne kroki. W związku z tym w piątek, 26 września, zainstalowano kamerę. Miejsce to było monitorowane już wcześniej, ale po przeprowadzce do nowej siedziby, kamera została zdemontowana. Teraz powróciła. Obraz z niej jest zapisywany w chmurze, w związku z tym w razie próby zniszczenia kamery lub kradzieży, wszystko pozostanie utrwalone. W kolejnym kroku schody prowadzące na dół zostaną ogrodzone, by nie można było dostać się na dół.

Na ile wszystkie te zabiegi okażą się pomocne, przekonamy się wkrótce.

Tymczasem pamiętajmy, że dobrej jakości ubrania, których już nie potrzebujemy możemy zanieść do darmowego sklepu Rzeczodzielni przy ul. Bernardyńskiej w godzinach jej otwarcia. Jeśli natomiast ogranicza nas czas, możemy zamieścić ogłoszenie na grupie społecznościowej (w tym m.in. Rzeczodzielni) i zainteresowany sam odbierze rzeczy we wskazanym miejscu. Z kolei rzeczy, które nie nadają się już do wykorzystania, należy zawieźć do PSZOK-u w Bonikowie.

Fot. Kościaniak, Rzeczodzielnia, Gmina Kościan

 

(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%