Padać zaczęło we wtorek po godz. 15.00. Rzęsisty deszcz sprawił, że strażacy przez trzy godziny mieli 22 wezwania. Ale wciąż napływają kolejne…
Prognozy dotyczące burz się sprawdziły. Wprawdzie nie było jakiegoś gwałtownego oberwania chmury, ale przykładowo w Kościanie padało rzęsiście przez blisko trzy godziny. To wystarczyło, żeby strażacy przez całe popołudnie mieli w całym powiecie ręce pełne roboty. Na tym nie koniec, a wezwań z pewnością należy spodziewać się do późnych godzin wieczornych, a może nawet i do rana.
[FOTORELACJA]2675[/FOTORELACJA]
Do godz. 17.45 strażacy w naszym powiecie wzywani byli 22 razy. Cztery wezwania dotyczyły powalonych drzew, w tym w Kopaszewie, Bieczynach, Głuchowie i Choryni. W tej ostatniej miejscowości drzewo przewróciło się na samochód.
Najwięcej zgłoszeń dotyczyło natomiast zalanych piwnic, garaży i pomieszczeń gospodarczych. Te zgłoszenia dotyczyły Darnowa, Kiełczewa, Srocka Wielkiego, Spytkówek, Siernik, Głuchowa i Bieczyn.
Sporo wezwań, bo siedem, dotyczyło samego Kościana. W mieście zalało kilka piwnic i kotłowni, w większości w północnej części miasta. Z kolei na Żwirki i Wigury zgłoszenie dotyczyło nawet domu jednorodzinnego. Na os. Konstytucji 3 Maja zalane zostało z kolei pomieszczenie.
Fot. OSP Racot, OSP Kokorzyn
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz