Pełna oferta szkoły, a dodatkowo pracodawcy z regionu i centra wsparcia czekały na uczniów ósmych klas podstawówek, którzy zdecydowali się wziąć udział w drzwiach otwartych Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie.
Drzwi otwarte w "Ratajczaku" odbyły się w piątek, 24 marca na hali sportowej. Szkoła miała co pokazać potencjalnym kandydatom na jej uczniów, gdyż jako zespół szkół w skład którego wchodzą szkoła branżowa, technikum oraz liceum ogólnokształcące ma wiele kierunków do zaoferowania. Wszystkie one zostały zaprezentowane podczas trzygodzinnego wydarzenia.
Ósmoklasiści mogli podejść do każdego stoiska, porozmawiać z nauczycielami, a także ich starszymi kolegami z "Ratajczaka", ale dodatkowo również zobaczyć i wypróbować niektóre sprzęty wykorzystywane w praktyce. A na tym nie koniec, bo podczas wydarzenia obecni byli również okoliczni pracodawcy, z którymi szkoła współpracuje i u których uczniowie mogą odbyć praktyki zawodowe. Funkcjonowało również stoisko policji, na którym mundurowi zachęcali młodzież do wstąpienia w jej szeregi, ale także pokazywali sprzęt, którym dysponują. Ponadto obecni byli doradcy zawodowi i instytucje wspierające uczniów i różne branże jak Centrum Wsparcia Rzemiosła, Kształcenia Dualnego i Zawodowego w Lesznie, Powiatowy Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, poznański oddział Stowarzyszenia Księgowych.
– Nasza oferta jest na tyle szeroka, że absolwenci szkół podstawowych powinni znaleźć u nas takie kierunki, jakie sobie wymarzyli. Choć muszę przyznać, że dostać się nie będzie tym razem łatwo, bo ze szkół podstawowych wyjdzie w tym roku wyjątkowo dużo absolwentów, a nasze możliwości ilościowe są ograniczone. Nie będziemy mogli w związku z tym przyjąć na pewno wszystkich chętnych, będzie konkurs świadectw – mówi Małgorzata Durek, dyrektor szkoły. – A dzisiejsze wydarzenie kierowane jest nie tylko do uczniów, ale również ich rodziców. By pomogli swym dzieciom dokonać właściwych zawodowych wyborów.
Na targi przybyli uczniowie ze szkół podstawowych z całego naszego powiatu. Zespół Szkół "Ratajczaka" porozsyłał bowiem zaproszenia do każdej szkoły. Uczniowie przybywali jednak na własną rękę, nie było organizowanych wyjazdów autokarami. Frekwencja była jednak bardzo duża. A oczekiwania uczniów są najróżniejsze. – Ja już dawno wybrałam sobie kierunek, chcę iść do szkoły branżowej na fryzjerstwo. Przyszłam dzisiaj zobaczyć z bliska jak to wygląda. I utwierdziło mnie to w przekonaniu, żeby właśnie ten kierunek wybrać – mówi Oliwia, uczennica Szkoły Podstawowej w Bonikowie. Jej koleżanki są natomiast mniej zdecydowane. – Przyglądamy się ofercie. Wiele kierunków nam się podoba, ale myślimy jednak bardziej o dalszej edukacji w kościańskim Liceum Ogólnokształcącym – przyznają Ola i Daria.
Poza prezentacjami sprzętów i możliwością rozmowy podczas wydarzenia nie zabrakło także pozytywnych, energetycznych momentów. Uczennice "Ratajczaka" prezentowały co jakiś czas taniec w różnych układach choreograficznych, a hitem była wspólnie odtańczona Belgijka. W końcu szkoła to nie tylko nauka, ale również atmosfera i niezapomniane przeżycia, które pozostają w pamięci na lata już po opuszczeniu szkolnych murów.
Fot. Milena Waldowska
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz