Już pod koniec lutego organizowano liczne zbiórki darów, a pierwsi uchodźcy zaczęli przybywać do naszego powiatu po kilku dniach od wybuchu wojny. Niektórzy sami jechali na granicę i przywozili przerażone, uciekające przed wojną kobiety i dzieci. Autokar na granicę wysłały wspólnie samorządy miasta i gminy Kościan. Do Kościana 3 marca przyjechało nim kilkanaście osób. Wielu mieszkańców decydowało się przyjąć przybyszów pod swój dach. Lokum dla uchodźców organizowały gminy.
Najbardziej intensywny w wydarzenia był marzec. W Czempiniu i Kościanie odbyły się koncerty połączone ze zbiórkami pieniędzy. Zaczęto także organizować naukę języka polskiego, pomagano w formalnościach i w urządzaniu się w Polsce.
Rok od wybuchu wojny większość uchodźców już się usamodzielniła, znaleźli pracę, mieszkania, dzieci zaczęły chodzić do naszych szkół. Przykładowo w gminie Kościan od momentu wybuchu wojny przez rok wydano Ukraińcom 484 numery PESEL. Część osób powróciła także do ojczyzny, inni wyjechali na Zachód Europy. A tymczasem wojna wciąż trwa...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz