Po otrzymaniu wezwania, kościańska straż pożarna wysłała na miejsce jeden zastęp JGR oraz specjalną grupę ratowniczą do akcji na wodzie. Ponadto na miejscu pojawiła się policja i pogotowie.
Na szczęście po przybyciu służb okazało się, że 28-letni mężczyzna nie wpadł do wody, a jedynie pokulał się w dół skarpy pozostając na brzegu. Po podejściu do niego służb był przytomny, choć kontakt z nim było mocno utrudniony. Najprawdopodobniej przyczynił się do tego alkohol, który spożywał wraz z kompanami.
Mężczyzna został zabrany do szpitala na badania, a akcja ratunkowa zakończyła się w ciągu pół godziny. 28-latek może mówić o dużym szczęściu, że nie wpadł do wody, gdyż będąc w stanie upojenia alkoholowego najprawdopodobniej nie byłby w stanie sam wydostać się z wody. Groziłoby mu utonięcie.
Fot. Maciej Sibilak, Czytelnik
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz