Do pierwszego zdarzenia doszło po godzinie 9.00 rano. Przewożący drewno ciągnik siodłowy z naczepą po zjechaniu z "eski" przewrócił się na bok na jednym z rond. Według ustaleń policji 22-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego kierujący ciężarówką marki MAN nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Kierowca nie odniósł na szczęście żadnych obrażeń.
Zdarzenie to spowodowało jednak utrudnienia w ruchu na kilka godzin. Pas drogi ekspresowej w kierunku Poznania służący do zjazdu na węzeł Kościan Północ, był wyłączony z ruchu i odgrodzony przez służby drogowe pachołkami. Pojazdy kierowane były na inne zjazdy.
Po około trzech godzinach od pierwszego zdarzenia doszło do kolejnej sytuacji w tym miejscu. Kierujący renault kangoo 57-letni mieszkaniec powiatu rawickiego widząc przed sobą zablokowany pas ruchu służący do zjazdu zaczął hamować. 23-letni kierowca jadącego za nim busa marki iveco nie zareagował w porę najeżdżając na tył renault.
Na miejsce zostały zadysponowane dwa zastępy straży pożarnej PSP Kościan, policja i pogotowie. Kierowcy podróżowali sami, a Zespół Ratownictwa Medycznego zdecydował o skierowaniu ich do szpitala w Kościanie na badania.
Działania strażaków przy drugim zdarzeniu trwały niecałe 1,5 godziny, natomiast sprzątanie po pierwszym było znacznie bardziej skomplikowane. Najpierw usunięto drewniane bale, natomiast do podniesienia naczepy konieczne było sprowadzenie dźwigu.
Fot. KP PSP Kościan
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz