Bazą był Klub na Fali, stąd też tytuł imprezy, która miała charakter sportowy. Na wydarzenie zapisało się około 300 osób, ale w niedzielę  stawili się jeszcze dodatkowi uczestnicy, którzy także mogli wziąć czynny udział w poszczególnych aktywnościach.

Nie zabrakło także samej Marysi, która pojawiła się wraz z rodzicami, a także innymi członkami swej rodziny. Tata dziewczynki, Mikołaj przebiegł 10-kilometrową trasę wraz z innymi uczestnikami biegu. W wydarzeniu wzięła udział również burmistrz Śmigla Małgorzata Adamczak oraz prezydent Leszna Łukasz Borowiak. Nie zabrakło także wielu mieszkańców naszego powiatu, którzy już od dawna wspierają Marysię i jej rodzinę.

Już o godz. 9.00 wystartował marsz Nordic Walking dookoła Jeziora Dominickiego. Dystans wyniósł około 6,5 km, a marsz poprowadzili kijkarze z grupy z ChodzęBoLubię Śmigiel. O godz. 9.30 rozpoczął się bieg na dystansie nieco ponad 10 km prowadzony przez Barbarę Jarosinską, Alberta Peleca z teamu Bieganie na Śniadanie oraz Martynę Zielińską z #biegajleszno. O godz. 10.00 wystartowali rowerzyści w 10-kilometrową trasę z Romanem Apolinarskim i Adamem Tyrałą (Anioł jedzie dla Marysi). Było też coś dla sympatyków nieco spokojniejszej aktywności. Od godz. 10.00 na plaży w Pudełkowie można było poćwiczyć jogę prowadzoną przez Jolantę i Agatę Pańczak z Yoga - Przystań Mocy.

Podczas całego wydarzenia zbierano datki do puszek. Jeszcze dziś ma nastąpić podliczenie zebranej kwoty, która zasili konto Marysi. Przypominamy, że pieniądze można przekazać także za pośrednictwem internetowej zrzutki poświęconej wydarzeniu: www.siepomaga.pl/dziennafalidlamarysi. Dodatkowo załoga Klubu na Fali zebrane napiwki z całego weekendu przekaże na rzecz Marysi.

Fot. Karol Schmidt