Organizatorami odbywającej się z powodzeniem od kilku już lat inicjatywy są gmina Kościan i Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kościanie. W tym roku akcja odbywa się w połowie maja, choć do momentu wybuchu pandemii przeprowadzano ją zawsze w ostatnia sobotę kwietnia, przed majówką. - Od dzisiaj mogą być czynne ogródki restauracyjne, a ponieważ nasze sprzątanie będzie zakończone  małym piknikiem z kiełbaskami oraz kawą i plackiem, zdecydowaliśmy o organizacji wydarzenia właśnie dziś - mówi Artur Opas, dyrektor OSiR-u.

Zbieranych odpadów co roku jest na szczęście coraz mniej, co nie znaczy, że śmieci zniknęły. To zasługa dużej liczby worków na stojakach w okolicach plaży, dzięki czemu odpady trafiają na szczęście głównie tam. - Po każdym weekendzie, nawet zimą, wywozimy po 8-10 pełnych worków - zauważa Artur Opas. - Skoro porozrzucanych śmieci jest  mniej, to niektórzy zastanawiają się nawet, czy ta akcja ma sens. Ale myślę, że jak najbardziej, bo ma ona przede wszystkim charakter edukacyjny i ma uczyć postaw ekologicznych.

Tym bardziej, że w tegorocznym sprzątaniu wzięło udział dużo najmłodszych. Byli to głównie mieszkańcy sołectw gminy Kościan. Wśród sprzątających nie zabrakło również sołtysów oraz wójta Andrzeja Przybyły i jego zastępcy Mirosława Dudy. Wszyscy sprzątający otrzymali worki i rękawiczki i ruszyli na spacer wzdłuż plaży, a także przylegającego do niego lasku.

Sprzątanie trwało około godziny, a następnie był czas na piknik, któremu towarzyszyła muzyka. Warto dodać, że na końcu kwietnia grupa kościańskich płetwonurków posprzątała dno jeziora.

Fot. Milena Waldowska