Początkowo organizatorki kiermaszu z Rzeczodzielni Kościan planowały jego rozpoczęcie w południe. Jednak z powodu dużego zainteresowania ozdobami i zapytaniami o nie przez cały piątek, dziewczyny postanowiły nieco przyspieszyć i stoiska czynne były już od godziny 10.00.
Ozdób do zakupienia było całe mnóstwo - stroiki, palemki, jajka, kartki świąteczne. Ale były też pluszaki, w tym nie tylko wielkanocne. Wzbudzały one szczególne zainteresowanie wśród najmłodszych.
Zezwolenie na zorganizowanie jarmarku wydała Kościańska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która udostępniła za darmo teren na os. Jagiellońskim, gdzie funkcjonuje małe targowisko. - Przygotowania do jarmarku trwały długo. Trzeba było przygotować stroiki i ozdoby, ostatni tydzień był już mocno intensywny - przyznaje Karolina Zawisła z Rzeczodzielni. - Miałyśmy jednak pomoc w postaci wolontariuszy, a także uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 1 oraz podopiecznych Ośrodka Rehabilitacyjnego w Kościanie, którzy przekazali część ozdób.
Cały dochód z jarmarku zostanie przeznaczony na rzecz podopiecznych Rzeczodzielni. - Mamy pod opieką w tej chwili cztery rodziny lub osoby samotne, najczęściej schorowane. Mają konkretne potrzeby, a za zebrane pieniądze zakupimy im niezbędne rzeczy - mówi Karolina Zawisła.
Trwa również zbiórka słodyczy zorganizowana przez Rzeczodzielnię na rzecz podopiecznych Ośrodka Interwencji Kryzysowej, która kończy się w poniedziałek. Do tej akcji, poza mieszkańcami, przyłączyli się z kolei uczniowie ze szkoły Podstawowej nr 2, którzy przekazali prawie cały samochód słodyczy. Złożą się one na świąteczne paczki dla dzieci.
Uwaga! Z powodu deszczu sobotni jarmark zakończył się przed czasem. Jednak dzięki uprzejmości księdza proboszcza z parafii pw. Św. Brata Alberta, będzie kontynuowany w niedzielę, przy kościele.
Fot. Milena Waldowska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz