Strażacy do akcji zostali wezwani w czwartek 5 listopada o godz. 9.30. Piesek znajdował się dokładnie w rurze pod ziemią, dlatego wydostanie go nie było prostą sprawą. Działania były ciężkie, a zwierzak był wycieńczony i bardzo przestraszony.
Gdy już był w rękach strażaków, od razu dostał jedzenie i picie, a także został ogrzany aluminiową folią. Strażacy opisując zdarzenie przyznali, że z psich oczu, po wszystkim popłynęły łzy. Psiak z jednostki OSP w Czempiniu został przekazany do schroniska dla zwierząt w Gaju.
Fot. OSP Czempiń
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz