Zajęcia w szkołach w związku z zagrożeniem epidemiologicznym zostały odwołane do 25 marca, ale prawdopodobnie ten okres zostanie wydłużony do Wielkanocy, a być może jeszcze dłużej. By nie paraliżować systemu edukacji, uczniowie muszą pracować w domu.
Nauczanie na odległość odbywa się najczęściej poprzez e-dzienniki oraz drogą mailową, a dotyczy wszystkich przedmiotów, w tym także muzyki czy wychowania fizycznego. W ramach WF-u uczniowie mają do wykonania przykładowo określone ćwiczenia fizyczne.
- Jeżeli nauczyciele mają trzy godziny jakiegoś przedmiotu w tygodniu, to na tyle starają się przygotować materiał - mówi Irena Tomczak, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Kultury Fizycznej przy UM Kościan. - Oczywiście musimy wziąć pod uwagę fakt, że w domu uczniowie pracują sami albo przy pomocy rodziców. Ta nauka nie jest więc taka sama jak w szkole, ale dzieci bardzo dobrze sobie radzą i są zdyscyplinowane.
Czas nieobecności uczniów w szkołach i w przedszkolach podległych samorządowi miejskiemu jest wykorzystywany na dezynfekcję pomieszczeń. W większości placówek czynności te już zostały wykonane.
Pomimo braku uczniów i nauczycieli, szkoły są otwarte, w każdej chwili można do nich zadzwonić. Na miejscu są obecni pracownicy administracji i obsługi, choć ich czas pracy najczęściej został skrócony przez dyrektorów do sześciu godzin. - Zdajemy sobie sprawę, że warunki pracy są w tej chwili utrudnione - podkreśla Irena Tomczak. - Szczególnie osoby powyżej 60 roku życia muszą zachować ostrożność. Dotyczy to także osób z chwilowo gorszym samopoczuciem, czyli najczęściej z przeziębieniem. Tacy pracownicy przebywają na zwolnieniach lekarskich, ale też często wykorzystują zaległe urlopy wypoczynkowe.
Pomimo trudności związanych z koronawirusem życie i praca muszą toczyć się dalej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz