Zbiórka osób, które zdecydowały się na spływ, odbyła się w niedzielny poranek pod halą sportową na Łazienkach, skąd przetransportowano kajaki wraz z uczestnikami na miejsce startu w Zglińcu lub Wonieściu.
- To dla mnie pierwszy spływ na rzece - mówi Martyna ze Stęszewa, która zdecydowała się na udział w spływie razem z Kacprem. - Dotychczas moja przygoda z kajakiem ograniczała się do pływania po jeziorze. Cieszymy się z pięknej pogody. Jest słoneczny dzień, przyjemnie wieje wiatr, ale nie jest zimno.
Wśród uczestników spływu znalazły się też osoby, dla których był to pierwszy kontakt z kajakiem. - Wykorzystując wolny czas postanowiłem popłynąć krótszą trasą z Wonieścia do Kościana. To dla mnie pierwsza przygoda z kajakiem - mówi Norbert, mieszkaniec Kościana.
Uczestników spływu podzielono na dwie grupy. Pierwsza popłynęła szklakiem wodnym ze Zglińca. Druga dołączyła do niej w Wonieściu. Wyprawa zakończyła się ogniskiem z kiełbaskami na Łazienkach.
fot. Maciej Sibilak
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz