Od początku lipca trwa remont ulicy Poznańskiej w Kościanie. Kilka dni temu wykonawca rozpoczął prace na drugim odcinku tej drogi, czyli od krzywego ronda do wysokości galerii handlowej. Trzeba liczyć się z dużymi utrudnieniami.
Remont ulicy Poznańskiej został podzielony na trzy odcinki. Jednak mimo, iż wykonawca nie zakończył jeszcze pierwszego odcinka od sygnalizacji świetlnej do ronda, przystąpił już do prac na drugim odcinku.
[FOTORELACJA]2819[/FOTORELACJA]
Oznacza to więc, że cały fragment tej drogi w obrębie Kościana jest w tej chwili rozkopany. Ruch samochodowy cały czas jest utrzymywany, jednak jazda tamtędy nie jest zbyt komfortowa. Ścięte zostało pobocze po obu stronach, więc trzeba mocno zwolnić. Dodatkowo w czasie, gdy drogowcy wykonują różne prace z ciężkim sprzętem, sterują ruchem wahadłowo.
Pomimo wprowadzonej zmiany organizacji ruchu, na razie droga jest przejezdna. Choć oznakowanie wprowadzające zakaz jazy jest przygotowane i w każdej chwili może zostać ustawione.
Przypomnijmy, że zgodnie z umową remontowana ma być cała, licząca 2 kilometry ul. Poznańska, od skrzyżowania z Gostyńską w Kościanie, aż do wylotu na starą drogę nr 5 w Kiełczewie.
Remont obejmuje zniszczoną podbudowę jezdni. Istniejąca nawierzchnia zostanie sfrezowana i wyrównana masą bitumiczną. Położona będzie warstwa ścieralna, wymienione zostaną pokrywy krat ściekowych na przykrawężnikowe, a także ściek oraz częściowo krawężniki. Pobocze zostanie pokryte pofrezem na szerokości 50 cm. Częściowo przełożona zostanie także nawierzchnia chodnika i drogi rowerowej, a także wykonane zostanie nowe oznakowanie pionowe i poziome.
Prace wykonuje Przedsiębiorstwo Drogowe „DROGBUD” – Gostyń Sp. z o. o. z Grabonogu, a na ich wykonanie firma ma czas do końca sierpnia.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz