80 biegaczy i kijkarzy wzięło udział w charytatywnym biegu dla Olka. Ponadto wiele osób przewinęło się przez świąteczny festyn. Oba wydarzenia odbyły się w niedzielne popołudnie na parkingu przy Bricomarche. A wszystko to dla Olka Mikołajczaka.

"Spotkanie z Mikołajem" rozpoczęło się o godz. 13.00, choć z rana organizatorzy, czyli Stowarzyszenie Rzeczodzielnia Kościan obawiali się o losy imprezy widząc padający deszcz. Mieli także spory kłopot z nawierzchnią parkingu praktycznie wyłączonego w tej chwili z użytkowania, bo znajdującego się przed niszczejącym pawilonem po markecie Intermarche. Na kostce brukowej zalegał bowiem przymarznięty śnieg tworząc niebezpieczną ślizgawkę.

Wspólnymi siłami i z pomocą strażaków udało się skuć lód, a następnie przygotować stragany. Deszcz także przestał padać, a na moment wyszło nawet słońce.

Po godzinie 13.00 na parkingu zaczęli zbierać się biegacze i chodziarze z kijkami. Wszyscy w doskonałych nastrojach, a uśmiech nikomu nie schodził z twarzy. W sumie na zaproszenie grupy biegowej Kościan Team, która była organizatorem biegu, odpowiedziało 80 osób. Każdy z nich musiał wpłacić 30 zł wpisowego, a dochód w całości zostanie przekazany na konto Olka z Bonikowa, który zmaga się z rakiem mózgu.

Uczestnicy biegu zapozowali do wspólnej fotografii, a następnie ruszyli w drogę. Biegacze mieli do pokonania 5 km, a kijkarze 2,5 km. Spacer i bieg odbywały się po chodniku i nie było tutaj żadnego ścigania się, a wspólne wsparcie dla jednego celu.

[FOTORELACJA]2163[/FOTORELACJA]

Po zakończonym biegu każdy z uczestników otrzymywał symboliczny upominek, a także przeprowadzono losowanie nagród.

Tymczasem na terenie parkingu sporo się działo, a przed godziną 14.00 zaczęło napływać sporo osób. Pojawiały się też kolejne zapowiadane atrakcje. Nie dojechali jedynie motocykliści, bo wystraszył ich poranny deszcz. Pojawiły się za to alpaki, które wywołały powszechne zainteresowanie.

– Dzisiejsza impreza ma na celu pomoc dla Aleksandra Mikołajczka. Staramy się go wesprzeć na różne sposoby, angażując przy tym kogo możemy. Z naszych autorskich propozycji mamy znaną już akcję "weź pluszaka za piątaka", ozdoby świąteczne, które robiliśmy sami, czy też pamiątki świąteczne, które można zakupić w formie niespodzianki. Jest też oczywiście Święty Mikołaj, w którego wciela się wspaniale pan Przemek. Wspierają nas też dwie kościańskie szkoły, czyli Zespół Szkół Specjalnych oraz Zespół Szkół Ponadpodstawowych. Są też inne stoiska, Klub Łuczniczy "Obrzanie", strażacy, pomoc medyczna, amerykańskie wozy policyjne. Za chwilę powinny pojawić się także morsy – wyliczała podczas imprezy Karolina Zawisła, szefowa Rzeczodzielni.

Na stoiskach można było zakupić także m.in. ciasto, gorącą czekoladę, miody, świece z wosku czy serwetki. Dzieci poza spotkaniem z Mikołajem mogły napisać do niego list i wziąć udział w animacjach. Nawet psie pupile były mile widziane, bo przeprowadzono konkurs na świąteczny strój świąteczny dla psiaka. Ponadto czas umilały występy artystyczne, a całą imprezę prowadził Dj Marras.

Po podliczeniu okazało się, że zebrano 5873 zł. Kwota ta zasili konto zbiórki: www.siepomaga.pl/aleksander-mikolajczak.