Po kilku latach przerwy na kościańskim Rynku zorganizowano wieczór sylwestrowy, na który zaprosił mieszkańców burmistrz Piotr Ruszkiewicz. Była muzyka, zimne ognie i bezalkoholowy szampan.
Tłumów na Rynku wprawdzie nie było, ale mimo to całkiem sporo osób zdecydowało się skorzystać z zaproszenia miasta. Od godz. 23.30 na centralnym placu Kościana rozbrzmiewała wesoła, taneczna muzyka. Pojawiło się sporo młodzieży, ale przyszły też rodziny z małymi dziećmi oraz osoby w dojrzalszym wieku.
Zabawa przebiegała kulturalnie, niektórych muzyka porwała do tańca. Tylko bardzo nieliczne osoby były pod nadmiernym wpływem alkoholu, ale nie zachowywały się agresywnie, a bardziej szczególnie wylewnie.
Przybyłym rozdawano zimne ognie i jeszcze przed północą frontowa część Rynku rozbłysnęła delikatnymi światełkami. Przed godz. 24.00 rozpoczęto częstowanie szampanem, bezalkoholowym.
[FOTORELACJA]2227[/FOTORELACJA]
Tuż przed północną na schodach Rynku stanął burmistrz Piotr Ruszkiewicz w towarzystwie wiceburmistrza Przemysława Korbika i przewodniczącego Rady Miejskiej Dawida Olejniczaka. Burmistrz złożył wszystkim życzenia. Po nich trzeba było jeszcze chwilę poczekać zanim nastąpiła godz. 00.00. Kilka sekund przed jej wybiciem rozpoczęło się głośne odliczanie. Gdy wybiła północ na schodach rozświetliły się zimne ognie tworząc widowiskowy efekt.
Po tej chwili nastąpiła oczywiście eksplozja życzeń. Niektórzy otwierali korki przyniesionych przez siebie szampanów. Dominowały zimne ognie, choć pojawiły się również fajerwerki. Było wesoło i radośnie. Tak część kościaniaków powitała 2024 rok.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz