1 listopada odwiedzamy groby bliskich. W Kościanie podczas głównych religijnych uroczystości na cmentarzach pojawiły się prawdziwe tłumy. Posłużyła temu ładna pogoda, choć wiele osób wybrało się samochodami.

Główne uroczystości na cmentarzu parafialnym w Kościanie rozpoczęły się o godz. 14.00 tradycyjnie przy Mauzoleum. Tuż przed tą godziną wokół cmentarzy pojawiły się tłumy. Ruch samochodowy także był spory, na ulicach sąsiadujących z cmentarzami trudno było o wolne miejsce parkingowe. Najgorzej wyglądało to chyba na Skwerze Krimpen, gdzie samochody wjeżdżały i wyjeżdżały, przez co korkowała się obwodnica Kościana. Z kolei już po uroczystościach bardzo szybko ruch także zelżał, a przy samym cmentarzu zrobiły się nawet puste miejsca.

[FOTORELACJA]4134[/FOTORELACJA]

Ruchem pieszych i samochodowym sterowali policjanci z kościańskiej Komendy. Generalnie wyrażali opinię, że wszystko przebiega raczej sprawnie. Chwalili także wprowadzoną niedawno zmianę organizacji ruchu zapewniając, że znacznie upłynniła ona ruch i uporządkowała parkowanie.

Tymczasem wracając do uroczystości, rozpoczęło je krótkie nabożeństwo. Następnie kapłani z kościańskich parafii rozpoczęli procesję żałobną. W procesji uczestniczyli muzycy, a także wierni. Mimo, że pochód był dosyć liczny, większość osób stała w skupieniu i zadumie przy grobach swoich bliskich. Po przejściu procesji był natomiast czas na rozmowy i rodzinne spotkanie. Wszystkich Świętych to bez wątpienia szczególny dzień, w którym żywi łączą się wyjątkowo silnie z tymi, którzy przeszli już na drugą stronę.

Procesja żałobna przeszła przez główne cmentarne alejki wszystkich cmentarzy. Co jakiś czas kapłani zatrzymywali się, święcąc groby. Był to także czas na krótką modlitwę.

Nekropolie będziemy dzisiaj odwiedzać do wieczora i z pewnością także jutro, czyli w Dzień Zaduszny. O godz. 20.00 tradycyjnie przy Mauzoleum odbędą się zaduszki muzyczne.

Co jakiś czas orszak zatrzymywał się i odmawiano modlitwę. W tym samym czasie jeden z księży święcił groby.

[ZT]89399[/ZT]