Mnóstwo atrakcji czeka na tych, którzy zdecydują się zawitać w niedzielę do Racotu na XIX Europejskie i XXII Krajowe Zawody Sikawek Konnych w Racocie. Poza rywalizacją poszczególnych drużyn Ochotniczych Straży Pożarnych, nie brakuje także licznych pokazów. W tym roku przygotowano także wiele dodatkowych niespodzianek.
Zawody odbywają się na stadionie hippicznym w Racocie. Imprezę rozpoczęło oficjalnie otwarcie o godz. 11.00. Po prezentacji drużyn i przemówieniach, poszczególne zespoły przeszły do rywalizacji. Przeplatane są one różnymi, widowiskowymi pokazami, w tym nowościami, których nie było podczas poprzednich edycji. To m.in. pokaz pierwszej pomocy, dziecięcej drużyny pożarniczej OSP Bielewo, dżygitówki w wykonaniu Apolinarski Group, defilada Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych.
W zawodach uczestniczy łącznie prawie 400 strażaków z Polski i zagranicy, którzy rywalizują w podziale na drużyny kobiece, męski i zagraniczne. Polskich drużyn jest 25, a zagranicznych 5, w tym z Węgier, Czech i Niemiec. Każda z konkurencji składa się z dwóch elementów. Pierwszym z nich jest prezentacja drużyny. Tutaj sędziowie oceniają wygląd drużyny, osprzętowanie wraz z niezbędnymi elementami oraz sikawkę konną, w tym jej wartość historyczną. Drugi element to ćwiczenie bojowe, na które składa się pokonanie toru przeszkód. Ostatnią i najbardziej widowiskową częścią tego elementu jest pompowanie, a następnie strącenie za pomocą wody wydostającej się z sikawki ognika. Ta drużyna, która zrobi to jak najszybciej, zdobywa większą liczbę punktów.
[FOTORELACJA]2851[/FOTORELACJA]
– Pierwsze zawody odbyły się w Cichowie w 2004 roku, zatem mamy już 20 lat organizacji Europejskich Zawodów Sikawek Konnych. Wtedy była jedna słowacka, trzy czeskie i jedna węgierka oraz aż 56 sikawek z Polski, w tym 12 obsługiwanych przez kobiety. Są to jedne z nielicznych zawodów rozgrywanych w Europie na taką skalę, z wykorzystaniem historycznego sprzętu, umundurowania oraz zaprzęgów konnych. Tę tradycję kontynuujemy od wielu lat – mówił podczas otwarcia zastępca wójta gminy Kościan Mirosław Duda.
Poza śledzeniem rywalizacji sportowej i tego co dzieje się na hippodromie, można też korzystać z wielu innych atrakcji, których w tym roku jest wyjątkowo dużo. Przede wszystkim tradycyjnie w lasku po prawej stronie od hipodromu swoje stanowiska mają poszczególne drużyny. Można do nich podejść i podziwiać zabytkowe konne wozy strażackie pochodzące z początku XX w. Po przeciwległej stronie, czyli na lewo od stadionu, rozstawiono interesujące stoiska wraz z pokazami. Wśród nich jest stoisko z dziczyzną przygotowane przez Ogólnopolską Ambasadę Dziczyzny Lizawka oraz cała strefa edukacyjna Polskiego Związku Łowieckiego z wielkopolskimi oddziałami Poznań, Leszno, Kalisz, Konin i Piła. Swoje prezentacje w tej strefie mają także sokolnicy z pięknymi sokołami, a myśliwi z dumą prezentują różne rasy psów myśliwskich.
Jak zawsze imprezie towarzyszą także liczne stoiska i stragany, jest także bogata strefa z dmuchańcami i rozrywką dla najmłodszych. Po zakończeniu rywalizacji sportowej odbędzie się jeszcze część artystyczna, w której wystąpi Piotr Kuźniak, były członek poznańskich Słowików i zespołu Trubadurzy, a zaprezentuje repertuar Krzysztofa Krawczyka.
Głównymi organizatorami wydarzenia są Wójt Gminy Kościan, Zarząd Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Kościanie oraz Łowczy Krajowy – Polski Związek Łowiecki przy wsparciu samorządów powiatu kościańskiego oraz wielu firm i instytucji. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Marszałek Województwa Wielkopolskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz