W niedzielę w Racocie odbyło się wydarzenie firmowane przez Fundację „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra i dra Emiliana Prałata zatytułowane  „Racot. Tygiel kultur”. Inicjatywa związana z historią pałacu w Racocie odbyła się po raz trzeci.

Poprzednia edycja "Tygla Kultur" miała miejsce przed dwoma laty. Tegoroczne obchody związane były z 225 rocznicą przejścia dóbr racockich w ręce niderlandzkiej rodziny królewskiej. Stąd w wydarzeniu uczestniczyli goście z Holandii w osobach Joan i Alberta Patijn z Towarzystwa Historycznego van Oranje-Nassau oraz dr Marieke Spliethoff – kuratorki malarstwa, grafiki i rysunku w Paleis Het Loo.

Ale tegoroczny Tygiel Kultur miał także akcenty niemieckie z uwagi na historię racockiego pałacu, a ponadto pojawił się akcent włoski. Poza Holendrami w wydarzeniu uczestniczyła m.in. Anna Markiewicz, dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej w Urzędzie Marszałkowskim, a także senator Wojciech Ziemniak, starosta Henryk Bartoszewski, zastępca wójta Mirosław Duda oraz przedstawiciele społeczności lokalnej i goście. Obecni byli także artyści biorący w udział w plenerze artystycznym w gminie Kościan oraz ich mecenas Grzegorz Wierzbicki (zobacz: Podsumowanie pleneru malarsko-rzeźbiarskiego w gminie Kościan [ZDJĘCIA]

Program wydarzenia w Racocie był niezwykle bogaty. Rozpoczął się wczesnym popołudniem od nabożeństwa ekumenicznego w kościele pw. św. Stanisława Kostki, a zakończył pokazem filmowym w powozowni wieczorem. W kościele poza mszą świętą zaproponowano koncert organowy prezentujący utwory polskie, holenderskie i niemieckie w wykonaniu dr Agnieszki Tarnawskiej.

[FOTORELACJA]1822[/FOTORELACJA]

Uroczystości przy pałacu

Po godzinie 16.00 na dziedzińcu honorowym przed pałacem w Racocie należącym do Stadniny Koni rozpoczęła się oficjalna część uroczystości, którą poprowadził Emilian Prałat. W swym wystąpieniu przypomniał, że tegoroczna edycja została objęta patronatem honorowym ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce Daphne Bergsa oraz Marszałka Województwa Wielkopolskiego Marka Woźniaka.

Następnie głos zabrali goście. – Racot historię ma bardzo ciekawą. Jesteśmy przed pałacem Jabłonowskich, który następnie trafił  do holenderskiej rodziny królewskiej Oranje Nassau, a następnie do rodziny weimarsko-saksońskiej w Niemczech. Ponownie jest teraz w polskich rękach, a właścicielem jest Stadnina Koni. Ta historia przewija się przez wieki i cieszę się, że Emilian Prałat nam o tym przypomina i tutaj możemy się wspólnie spotkać. Dla nas jest on takim organicznikiem tych czasów. Jego praca organiczna motywuje nas do tego, żeby tą historię pielęgnować i przypominać młodym pokoleniom. A tu w Racocie młodzież szczególnie o tym pamięta i namacalnie może też w swoim życiu codziennym spotkać – mówił wicewójt Mirosław Duda.

Głos zabrała także dr Marieke Spliethof z Holandii. Wspólnie z pozostałymi członkami delegacji oficjalnie przekazała dr Prałatowi album zwierający reprodukcje miniatur portretowych należących do niderlandzkiej rodziny królewskiej, wśród których znajdują się dzieła niegdyś znajdujące się w pałacu w Racocie. Przybliżyła ich historię, zaprezentowała reprodukcje, a następnie wyraziła uznanie i zadowolenie z faktu, zarówno uroczystości w Racocie, jak i kultywowania pamięci o wyjątkowych polsko-niderlandzkich kontaktach.

Symboliczne posadzenie drzew i koncert

Znamiennym momentem uroczystości było posadzenie drzew w przypałacowym parku. Posadzono trzy drzewa dedykowane kolejnym właścicielom Racotu z trzech narodów: Anotniemu Barnabie Jabłonowskiemu, królowi Willemowi I i księżniczce Zofii. Drzewa ofiarowało Nadleśnictwo Kościan. Pierwsze drzewo symbolicznie posadzili Anna Markiewicz, Henryk Bartoszewski i Mirosław Duda, drugie Albert Patijn, a trzecie Joan Patijn i Marieke Spliethof.

Następnie zgromadzeni udali się do pałacu. Tutaj mogli podziwiać obrazy i rzeźby powstałe podczas międzynarodowego pleneru rzeźbiarsko-malarskiego gminy Kościan. Kolejno odbył się koncert cenionego kwartetu smyczkowego z włoskiego Turynu, Archos Quartet, który po raz pierwszy wystąpił w Polsce. Muzycy na początku zagrali trzy hymny: polski, niederlandzki i niemiecki.

Po uczcie dla ducha, nadeszła pora na ucztę dla ciała. Goście mieli okazję uraczyć się potrawami kulinarnymi nawiązującymi do tradycji polskiej i holenderskiej, a przygotowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich z Racotu i Starego Lubosza. W międzyczasie chętni wspólnie z dr Prałatem mogli zwiedzić pałac oraz poznać jego historię.

Zwieńczeniem intensywnego dnia była projekcja holenderskiego filmu "Dzień, w którym mój ojciec stał się z krzakiem” w reżyserii Nicole van Kilsdonk. Odbyła się ona w pozowni racockiego kompleksu.