Około 70 osób wzięło udział w dorocznej drodze krzyżowej, która odbywa się w Kościanie w okresie Wielkiego Postu. Tym razem po raz pierwszy pielgrzymi wyruszyli nie z fary, ale z kościoła pw. Świętego Brata Alberta na os. Jagiellońskim.
Organizatorem pieszej drogi jest stowarzyszenie „Klub Wujka Karola”. – W tym roku postanowiliśmy coś zmienić i dlatego wyruszyliśmy z kościoła na os Jagiellońskim. Chodziło też o zaangażowanie innej kościańskiej parafii. Droga wiedzie natomiast, tak jak w ubiegłym roku, do kościoła pw. Św. Andrzeja Apostoła w Konojadzie. Przed rokiem jednak chętni mogli iść dalej do kościoła Franciszkanów w Woźnikach. Tym razem zrezygnowaliśmy z tego, bo większość osób woli przejść krótszą, mniej wymagającą trasę – wyjaśnia Elżbieta Bączyk, prezes stowarzyszenia „Klub Wujka Karola”.
[FOTORELACJA]3512[/FOTORELACJA]
Trasa liczyła około 15 km, a na jej przejście przeznaczono 5 godzin. Uczestniczy w Kościanie kierowali się w stronę Skweru Krimpen, by stamtąd maszerować wzdłuż kanału Obry do Kiełczewa, a następnie Sepna, Maksymilianowa i do Konojadu. Założenie było takie, by iść w grupie, w formie procesyjnej. Po drodze grupa zatrzymywała się na kolejnych stacjach, na których czytano rozważania i się modlono.
Zanim jednak uczestnicy wydarzenia wyruszyli, wzięli udział w Adoracji Najświętszego Sakramentu w kościele Brata Alberta. Po niej nastąpiła wspólna fotografia i wyjście przed kościół. Tutaj pielgrzymów pobłogosławił ksiądz proboszcz Tomasz Bochyński.
Wszystkim towarzyszył dobry nastrój. Pielgrzymi byli w różnym wieku, najmłodszy chłopiec miał 7 lat. Jego rodzice założyli, że przejdzie tyle, ile będzie miał sił, niekoniecznie całą trasę. Dodajmy, że większość uczestników brała już udział w poprzednich pielgrzymkach, byli też tacy, którzy nie opuścili ani jednej. Sporo osób miało ze sobą symboliczne krzyże, a jeden z nich był nawet „świecący”.
Pogoda posłużyła nocnej wędrówce. Było cieplej niż poprzednich nocy, a przede wszystkim sucho. Pierwszy przystanek i modlitwa zostały przeprowadzone przy krzyżu jeszcze na terenie parafii św. Brata Alberta. Stamtąd pielgrzymi udali się już w drogę.
Po dojściu na miejsce, około północy, uczestnicy wzięli udział we mszy świętej w parafii pw. Św. Andrzeja Apostoła w Konojadzie. Po mszy miejscowy ksiądz proboszcz i Koło Caritas zaprosili na poczęstunek i spotkanie.
Cała droga odbyła się w intencji Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, jednego z katolickich patronów Polski.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz