Już po raz dziewiąty w romantycznym otoczeniu ruin kościoła w Gryżynie odbyło się spotkanie plenerowe. W tym roku zorganizowano je nieco wcześniej niż w poprzednich latach – bo na końcu sierpnia. Jak zawsze wydarzenie spotkało się z szerokim odzewem.
Spotkania plenerowe w ruinach kościoła w Gryżynie przez lata dorobiły się stałego grona sympatyków i mimo, że wydarzenie nie jest szeroko reklamowane, frekwencja zawsze dopisuje. Tak samo było w tym roku, choć termin który wybrano, czyli sobotę, 31 sierpnia obfitował w wiele innych wydarzeń. Gdyby nie one, frekwencja z pewnością byłaby jeszcze wyższa.
Z drugiej strony w sierpniu pogoda jest z reguły korzystniejsza na plener, tym bardziej, że kościół usytuowany jest w środku pola, gdzie wieczorami szybko nachodzi wilgoć. Z uwagi na to, termin był korzystniejszy, a ponadto zdecydowano się także na nieco wcześniejszą godzinę, także przyjaźniejszą.
Tegoroczne spotkanie zatytułowane było „Jedna Europa – wiele tradycji”. Na początek wartki i jak zawsze interesujący wykład o Europie wygłosił dr Emilian Prałat. W swoim wystąpieniu na wstępnie przypomniał genezę powstania Unii Europejskiej. Następnie skupił się na kwestiach łączących Europejczyków, ale także zwrócił uwagę na różnorodność naszego kontynentu składającego się z 46 państw, 100 narodów i ponad 130 języków. – Trzeba chronić to co mamy wyjątkowego. Wspólny mamy korzeń, który wypuszcza jeden pień, ale z tego pnia mamy wiele gałęzi i wiele owoców. Tymi owocami się syćmy – podsumował dr Emilian Prałat.
[FOTORELACJA]2940[/FOTORELACJA]
Po wystąpieniu prelegenta nastąpiła druga część wieczoru, czyli koncert. Tym razem przed publicznością stanęło dwoje świetnych śpiewaków – różnorodna Katarzyna Zawada i tenor Przemysław Radziszewski. Artyści zabrali słuchaczy w podróż po muzycznym świecie, przede wszystkim europejskim prezentując różnorodne utwory i gatunki muzyczne.
Po uciechach dla intelektu oraz dla duszy, przyszedł czas na trzecią odsłonę wieczoru, czyli przyjemność kulinarną. Uczestnicy wydarzenia mogli uraczyć się smakołykami przygotowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich z Nowych Oborzysk, Starych Oborzysk Pianowa, Bonikowa i Wyskoci oraz przez wolontariuszki. Istniała także możliwość zakupu oryginalnego rękodzieła czy lawendowych drobiazgów. W przygotowanie miejsca zaangażowanie byli z kolei m.in. strażacy z OSP w Gryżynie.
Uczestnikom spotkanie bardzo się podobało, a jedyne krytyczne uwagi były związane ze złym stanem drogi dojazdowej do ruin od strony Gryżyny. Droga jest rzeczywiście bardzo wyboista.
Organizatorami wydarzenia były Gmina Kościan i Centrum Rozwoju Gminy Kościan.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz