Po raz dziewiąty Czempiń na dwa dni staje się duathlonową stolicą Polski. W sobotnich zawodach na dystansie Sprint oraz Średnim rywalizuje ze sobą ponad 1000 zawodników w biegach i na rowerze. Pogoda trochę się popsuła, ale atmosfera jest gorąca.
Sportowe święto rozpoczęło się wczoraj tradycyjnie od zawodów dziecięcych. Pojawiła się także nowość w postaci wieczornego biegu na 5 km (zobacz: ChampionKids Duathlon w Czempiniu [ZDJĘCIA]).
[FOTORELACJA]3638[/FOTORELACJA]
W sobotę z samego rana przeprowadzono zawody na dystansie Sprint, składające się z biegu na 5 km, następnie jazdy na rowerze na 20 km jazdy na rowerze i na koniec 2,5 km biegu. Na tym dystansie startowało łącznie blisko 500 zawodników, w tym wielu lokalnych, ale także mnóstwo z różnych, nawet odległych zakątków Polski.
Zawody przeprowadzano indywidualnie, ale także w sztafetach. Wśród tych ostatnich najlepsza okazała się sztafeta w składzie Łukasz Kalaszczyński i Krzysztof Fibner ze sztafety Dawaj Kalach Team ze Środy Wielkopolskiej. Ich łączny wynik to 56:02.
– Jesteśmy tutaj już któryś raz z rzędu. Wygrywałem już sztafety na Dystansie Średnim na Mistrzostwach Polski. Krzysiek też już jest po raz siódmy. W tym roku na początek wybraliśmy sztafetę sprinterską, ale będziemy jeszcze startować w zawodach głównych o godzinie 13.00, także w sztafecie. Teraz więc szybka regeneracja – nogi w górę, węglowodany proste, żeby uzupełnić straty. Tak więc teraz idziemy coś zjeść i uzupełnić płyny, bo to był duży wysiłek na dużej mocy i intensywności – mówi Łukasz Kalaszczyński ze zwycięskiej sztafety na dystansie Sprint.
Zawodnicy bardzo dobrze oceniają także samą organizację imprezy. – Każde zawody tutaj są rewelacyjnie przygotowane, więc zawsze jest fajnie. Zawsze w pierwszą stronę wieje w plecy, a w drugą pod wiatr. Zawsze jest jednak perfekcyjnie i mamy nadzieję, że ta impreza w Czempiniu będzie utrzymywana przez lata – mówi pan Łukasz.
Jego kompan, Krzysztof Kalaszczyński dodaje: – Trasa dzisiaj bardzo fajna, bezpieczna, pogoda też bardzo dobra dla biegaczy. Ja biegłem, a mój trener jechał na rowerze. Świetnie dopingują też kibice, co bardzo pomaga. Około 2,5 km stąd bardzo fajnie się bawią i krzyczą, co daje naprawdę powera.
Wśród sztafet na krótszym dystansie drugi był duet Endure Team w składzie Kamil Sójka i Jakub Babiak (1:02:13), a trzeci Wpisz Coś tworzony przez Przemysława Rutę i Jakuba Marchewkę (1:03:00). Warto nadmienić, że sztafety damsko-męskie także całkiem nieźle sobie radziły zajmując pozycje w pierwszej dziesiątce.
Najwięcej emocji wzbudzają jednak zawsze wyścigi indywidualne. Na dystansie Sprint najlepszy okazał się Maciej Wiśniewski z Ostródy z czasem 56:29. Drugi był Michał Marciniak ze Skórzewa (56:43), a trzeci Krzysztof Maksymin z Torunia (57:40).
Wśród pań triumfowała Karolina Jahnz z miejscowości Dobra koło Szczecina z czasem 1:03:59. Dodajmy, że ta zawodniczka była pierwsza także w ubiegłym roku. Drugie miejsce zajęła z kolei Alicja Sidor z miejscowości Jelcz-Laskowice (1:05:25), a trzecie Kasia Chodań z Chodzieży (1:06:48).
Po zakończeniu rywalizacji Sprint, zaplanowana była oficjalna uroczystość otwarcia imprezy. O godz. 13.00 rozpocznie się start głównego Dystansu Średniego, który po raz piąty będzie rozgrywany w ramach Mistrzostw Polski. Przewidziano ponadto start osób niepełnosprawnych.
Czempiński Duarthlon to nie tylko rywalizacja sportowa, ale również niepowtarzalna atmosfera podgrzewana przez strefy kibica. Nie brakuje także atrakcji w strefie zawodników. Tym razem strefę finishera przygotowano przy kompleksie basenów. W ubiegłym roku nie było to możliwe, bo baseny były dopiero budowane.
[ZT]87479[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz