Zamknij

Powstańcze Biegi Przełajowe – I etap w Krzywiniu [ZDJĘCIA]

13:19, 03.03.2024 Maciej Sibilak Aktualizacja: 19:30, 08.03.2024
Skomentuj

Za nami pierwszy etap Powstańczych Biegów Przełajowych oraz Marszu Nordic Walking o Grand Prix Powiatu Kościańskiego. Bieg odbył się w niedzielę, przy wiosennej, słonecznej aurze, w Krzywiniu.

W tym roku cykl biegów powstańczych rozpoczął się późno, a poszczególne jego etapy będą przeprowadzone w marcu. Wielu zawodników jednak jest zadowolonych z takiego terminu, bo to dobra rozgrzewka na początek sezonu.

Na pierwszy rzut poszedł bieg w Krzywiniu, który ostatni raz odbył się kilka lat temu. Wzięło w nim udział około 50 biegaczy oraz prawie tylu samo uczestników marszu nordic walking. Biegacze do pokonania mieli 12 km, a kijkarze 5 km. Trasa wiodła w większości ścieżkami gruntowymi. Startujący zawodnicy pochodzili w znacznej mierze z naszego powiatu, ale sporo było ich także z Leszna.

[FOTORELACJA]2401[/FOTORELACJA]

Najlepszy w biegu okazał się Cezary Suchora, zawodnik Sany Kościan. Do mety dobiegł z czasem 42:53. – Dzisiaj biegło się bardzo dobrze, pogoda sprzyjała, słońce świeciło. Do połowy dystansu przed nawrotką starałem się biec z pierwszą grupą. Potem już ruszyłem swoim tempem i biegłem po prostu do mety mówi Cezary Suchora, zwycięzca biegu w Krzywiniu. Teraz przygotowuję się do sezonu biegowego. Szczyt formy powinien wypaść na lipiec, na Mistrzostwa Polski U20. Planuję tam wystartować i zawalczyć o jak najlepszy wynik.

W kategorii mężczyzn drugi był Filip Chruściel z Sulechowa (43:18), a trzeci Dawid Miaskowski z Leszna (43:23).

W damskiej rywalizacji triumfowała Marlena Nowacka z Leszna, a jej czas to 55:55. – Trasa miała górki i w jedną stronę było mocno pod wiatr, więc to trochę spowalniało. Ale goniłam cały czas jednego faceta, co przełożyło się na rezultat. Ogólnie jednak trasa bardzo fajna, sucha, leśna. Pierwszy raz biegłam w Krzywiniu. Nie wiem jeszcze, czy wezmę udział w kolejnym biegu w Śmiglu. Planów szczególnych na rozpoczynający się sezon nie mam, raczej podchodzę do tego spontanicznie przyznaje Marlena Nowacka, najszybsza kobieta.

Wśród pań druga do mety dobiegła Monika Rabiega z Leszna (56:27), a trzecia Agnieszka Giełda z Rydzyny (58:44).

Niemniej emocjonująca była rywalizacja zawodników nordic walking. Tutaj najlepszy okazał się Marcin Madaliński z Leszna z czasem 31 minut. – U biegaczy ważne są przede wszystkim nogi, a u nas praktycznie całe ciało, dlatego my musimy wzmacniać się praktycznie przez cały sezon. Wiele osób myśli, że nordic walking to jest chodzenie dziadków z kijkami, zresztą nikogo przy tym nie obrażając. Bo starsi ludzie także sobie świetnie radzą i wielu z nich jest naprawdę w tym dobrych. Chociażby jeden z panów za mną, który gonił mnie bardzo ostro. A co do zawodów, jestem tutaj pierwszy raz, chociaż cykl odbywa się już od kilku lat. Za tydzień szykuję się na Śmigiel i później zakończenie w Czempiniu. To jest dobra rozgrzewka przed sezonem. W kwietniu najważniejsze będą Mistrzostwa Polski w Półmaratonie w Brodniku. Startów będzie ogólnie sporo mówi Marcin Madaliński, zwycięzca nordic walking.

W wyścigu nordic walking drugie miejsce zajął Roman Frąckowiak z Wielenia (31:47), a trzecie Mariusz Słotwiński z Niechlowa (31:55). W wyścigu pań pierwsze miejsce zajęła Izabela Okrzesik-Frąckowiak (35:53). Druga okazała się Karolina Kałek ze Starego Bojanowa (36:32), a trzecia Katarzyna Sieracka z Leszna (36:59).

Za tydzień etap śmigielski, który zostanie przeprowadzony w lesie w Nietążkowie. Finałowy bieg odbędzie się w Czempiniu 24 marca.

(Maciej Sibilak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%