Zamknij

Nocny Bieg o Podkowę Racotu [ZDJĘCIA]

02:53, 07.05.2023 Milena Waldowska Aktualizacja: 11:21, 16.05.2023
Skomentuj

Bieg w Racocie po całkowitym zapadnięciu zmroku zorganizowano po raz drugi w historii. Mimo dużych obaw związanych z pogodą w związku z padającym w sobotę intensywnym deszczem, ostatecznie aura nie była wcale zła.

Wieczór był wprawdzie dość zimny, ale biegaczom to nie przeszkadzało. Na dystans 5 i 10 km zapisało się łącznie 370 biegaczy. Zanim stanęli oni na linii startu, wzięli udział w rozgrzewce. Niektórzy indywidualnie, ale większość zdecydowała się na wspólne ćwiczenia z instruktorami z Art Fitness.

Chwilę przed godziną 22.00 zawodnicy stanęli na linii startu, która mieściła się przy ul. Szkolnej, na wysokości miejscowej szkoły, która stanowiła bazę dla zawodów. Punkt 22.00 bieg wystartował, a towarzyszył mu przy tym blask rozpalonych rac.

Trasa wiodła ul. Szkolną, a następnie Dworcową i drogą powiatową w kierunku Darnowa i Wyskoci Małej. Po niecałych 16 minutach na linii mety pojawił się pierwszy zawodnik z krótszego dystansu, a był nim dobrze już znany z całego biegowego cyklu Grand Prix Gminy Kościan, Tomasz Maluśki ze Śmieszkowa, Dokładnie jego czas to 15:52. Mimo tak dobrego wyniku, zwycięzca biegu był z niego średnio zadowolony. – Nie trafiłem dzisiaj jakoś z dyspozycją, wynik wprawdzie osiągnąłem lepszy niż w ubiegłym roku, ale moja obecna forma jest jeszcze lepsza niż wskazywałby na to ten wynik. Spokojnie jestem w stanie osiągnąć teraz 15.10. Ale na przetarcie tegorocznych nocnych biegów, może być. A co do rywalizacji, to szczerze mówiąc nie miałem z kim się dzisiaj ścigać. Na dyszkę byłaby większa konkurencja, ale to raczej dla mnie dystans dopiero za kilka lat – stwierdził Tomasz Maluśki, który jest jeszcze bardzo młodym zawodnikiem startującym w kategorii M20.

Drugi na 5 km był Paweł Łączny z Czempinia (16:34), a trzeci Rafał Tomowiak z Żakowa (16:49). Wśród pań triumfowała Magdalena Radoła z Kościana (20:46). Druga na metę przybiegła Olga Cichoszwska z Sokołowic (20:51), a trzecia Julia Naskręt ze Starych Oborzysk (21:23).

[FOTORELACJA]1756[/FOTORELACJA]

W biegu na 10 km najlepszy czas to 31:55, a osiągnął go kościański weteran biegów Krzysztof Szymanowski. Drugi był Tomasz Kozłowicz z Wielkiej Lipy (32:14), a trzeci Mateusz Zając z Garzyna (35:26). W damskiej rywalizacji najszybciej do linii mety dobiegła Karolina Bielawa z Międzyrzecza (37:23), która zyskała znaczną przewagę nad rywalkami. – W Racocie biegłam pierwszy raz. Podobało mi się. W ogóle lubię nocne biegi, bo mają one zupełnie inny klimat. Na plus też organizacja i atmosfera tutaj. Jeśli chodzi natomiast o rywalki, to ja biegłam przed siebie, nie oglądałam się za nimi – mówi Karolina Bielawa, zwyciężczyni.

Druga była Patrycja Bielewska z Michałowa (42:07), a tuż za nią przybiegła jej siostra Karolina Bielecka z identycznym czasem netto.

Bieg w Racocie był drugim po Nowym Dębcu biegiem w cyklu Grand Prix. Przed nami jeszcze Bieg Creaton w Widziszewie w Lipcu i Bieg Top Farms im. Dezyderego Chłapowskiego w Turwi, który zaplanowany jest tradycyjnie na październik.

[ZT]76368[/ZT]

Fot. Milena Waldowska, Jakub Kaczmarek

 

(Milena Waldowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%