Po zaciętej walce piłkarki z Oborzysk Starych przegrały 0:6 w ćwierćfinale Orlen Pucharu Kobiet Polski. Nasze trzecioligowe zawodniczki musiały uznać wyższość AP Orlen Gdańsk z Ekstraligi.
Od samego początku mecz nie układał się po myśli oborzynianek. Już w 9. minucie spotkania bramkę dla przeciwniczek zdobyła Zuzanna Grzywińska. Ta sama zawodniczka kolejnego gola strzeliła w 15. minucie. Zawodniczki na przerwę do szatni schodziły z wynikiem 0:2 dla AP Orlen Gdańsk.
Druga połowa również nie zaczęła się najlepiej. W 52. minucie spotkania bramkę zdobyła Angelika Kołodziejak. Po niespełna 20 minutach jej klubowa koleżanka, Jagoda Szewczuk, doprowadziła do wyniku 4:0. Kolejne dwie bramki dla gości padły w 78. minucie przez strzał Clarissy Kirsch-Downs oraz w 86. minucie przez gola Anny Skrzypczak. W efekcie całe spotkanie zakończyło się rezultatem 0:6.
Dojście do tego miejsca to jednak i tak bardzo duży sukces dla kobiecej drużyny Juna Trans. Przypomnijmy, że nasze piłkarki awansowały do ćwierćfinału po pewnych zwycięstwach w 1/16 Pucharu Polski z zawodniczkami z Uniwersytetu Zielonogórskiego (8:1) i w 1/8 finału z pierwszoligową KKP Stomilanki Olsztyn.
Warto podkreślić, że mecz odbywał się na nowym stadionie w Starych Oborzyskach. Organizatorzy dwoili się i troili, by wszystko przygotować na czas. Dzięki wsparciu gminy Kościan, lokalnych przedsiębiorców i osób zaangażowanych w życie klubu w zaledwie kilka dni udało się wykonać niezbędne prace, by obiekt spełnił wymogi licencyjne dla przeprowadzenia tego spotkania. I to się udało.
Fot. Piotr Pewiński (ekoscian.eu)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz