Od kilku dni towarzyszy nam zimowa aura. Codziennie zmienia ona jednak swoje oblicze. Mimo aktualnie dużego mrozu, śnieg przez plusową temperaturę w piątek i sobotę oraz słońce w niedzielę zdążył trochę stopnieć. Nam udało się uchwycić świeży puch w obiektywie w piątek rano, kiedy nie zdążył jeszcze stopnieć.

Raczej nikt nie ma wątpliwości, że w samym Kościanie najpiękniejsze tereny do spacerowania, ale także do fotografowania znajdują się nad Obrą.

[FOTORELACJA]3418[/FOTORELACJA]

Tonące w śniegu Łazienki i ciągnące się wzdłuż kanału bulwary aż do „mostków” wyglądały niezwykle malowniczo.

Dodajmy, że brnięcie w mokrym śniegu wymagało trochę poświęcenia tego dnia. Obecnie śnieg zmroził już mróz, ale jest go już mniej. Nie ma go też już na drzewach.