W niedzielne popołudnie tegoroczne „Święto miasta – Rozrywka ze smakiem” odbywało się na Placu Wolności. Rozrywka nakierowana była przede wszystkim na rodziny z dziećmi, które tłumnie pojawiły się na skwerze.

Propozycje na Placu Wolności przyciągnęły mnóstwo osób. Rotacja ludzi była tym większa, że w pobliskim parku KOK urządzono strefę kibica z dużym telebimem, podczas którego śledzono mecz polskiej reprezentacji (zobacz: Strefa kibica podczas Dni Kościana).

Trzeba przyznać, że program dla dzieci był bardzo bogaty. Stoiska wyglądały okazale, a i dorośli mogli na nich znaleźć coś ciekawego dla siebie. Zanim jednak otwarto Strefę dziecka z atrakcjami, uczniowie kościańskich szkół i klubów prezentowali się artystycznie na scenie. Rozłożono ją na skwerku naprzeciwko głównego skweru z fontanną. To rozwiązanie się sprawdziło, bo można było po jednej stronie oglądać występy, a po drugiej działały już stoiska.

Występy dzieci zawsze wzbudzają największe zainteresowanie wśród rodziców, dziadków i innych członków rodzin małych artystów. Tak było i tym razem, a wielu rodziców filmowało z entuzjazmem popisy swoich pociech, które dawały z siebie wszystko. Publiczność mogła przede wszystkim usłyszeć śpiew i podziwiać taniec.

[FOTORELACJA]2728[/FOTORELACJA]

Przed godziną 15.00 otwarto atrakcje przy fontannie. Dzieci mogły m.in. baraszkować na torach z przeszkodami i na dmuchańcu. W słoneczne, czerwcowe popołudnie świetnie sprawdził się dmuchany basen wypełniony wodą, w którym można pływać na rowerkach wodnych. Z kolei na innych stoiskach dzieci malowały i wykonywały najróżniejsze kreatywne zadania.

Nie mogło także zabraknąć żywych maskotek, w tym białego misia. Były także kolorowe postacie na szczudłach. W tle płynęła z kolei muzyka, ale nie przesadnie głośna i nachalna, jak często zdarza się to na festynach. Stanowiła więc świetne tło dla zabawy.

Uzupełnieniem do całości były stoiska z napojami i małą gastronomią. Sporo osób robiło sobie także zdjęcia przy ruchomej fotościance z kolorowymi skrzydłami, które pomału stają się symbolem miasta. Sporo zabawy przyniosła także fotobudka.

Podsumowując atrakcji było naprawdę sporo, w tym wiele oryginalnych i przygotowanych „ze smakiem”. Dobrze wpisały się one tym samym w nazwę tegorocznego Święta Miasta.