Do Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kościanie trafiły trzy łóżka. Będą z nich korzystać rodzice, którzy czuwają przy swoim dziecku podczas jego hospitalizacji. Darowiznę sfinansowała Paulina Galant, franczyzobiorczyni restauracji McDonald's w Kościanie. W poniedziałek nastąpiło uroczyste przekazanie łóżek.
W spotkaniu, które odbyło się na Oddziale Dziecięcym kościańskiego szpitala uczestniczył jego dyrektor Wojciech Maćkowiak oraz personel szpitalny w osobach naczelnej pielęgniarki Elizy Ptaszyńskiej, pielęgniarki oddziałowej Honoraty Konradowskiej i ordynatora oddziału Tomasza Macedulskiego. Po stronie gości obecni byli Paulina i Piotr Galant prowadzący restaurację McDonald’s w Kościanie oraz wybrani pracownicy restauracji.
Podczas spotkania rozmawiano m.in. o potrzebach Oddziału Dziecięcego. Personel szpitalny był zgodny co do przydatności przekazanego daru. Jak zauważył doktor Tomasz Macedulski rodzice czuwają nad hospitalizowanymi dziećmi przez cały czas. Mimo choroby, to wbrew pozorom dobry czas dla dziecka, bo ma on rodzica tylko dla siebie. Mama czy tata skupieni są tylko na dziecku i nie odrywają ich codzienne obowiązki.
[FOTORELACJA]2668[/FOTORELACJA]
Darczyńcy na początek współpracy przekazali trzy łóżka, ale zapewniają, że na tym wsparcie dla kościańskiego szpitala się nie skończy. – Fundacja Ronalda McDonalda już od ponad 30 lat zajmuje się pomocą chorym dzieciom oraz wsparciem dla rodzin, których członkowie znaleźli się w szpitalu. Od kilku lat fundacja wspiera lokalne społeczności razem z licencjonobiorcami których jest coraz więcej, bo i powstaje coraz więcej restauracji McDonald’s – tłumaczy Paulina Galant franczyzobiorca McDonald’s w Kościanie. – Pomoc polega na tym, że kupujemy łóżka dla szpitali, po to, aby dzieci i rodzice mogli w jak najlepszych warunkach przeżyć ten trudny czas, aby te warunki sprzyjały rehabilitacji i powrotu do zdrowia. Tym dzisiejszym gestem zaczynamy współpracę ze szpitalem w Kościanie.
Zadowolenia z takiej współpracy nie kryje dyrektor szpitala. – Są to pierwsze trzy łóżeczka, które do nas trafiły. Bardzo się z tego cieszymy, bo niejako fundacja wyszła naprzeciw naszym potrzebom. Mieliśmy bowiem w planach wymianę tych łóżek, które są cały czas w użyciu, więc się niszczą. Teraz fundacja przyspieszyła realizację tych planów. Mamy przy tym nadzieję, że wspólnymi siłami – bo i szpital też się trochę dołoży – wszystkie łóżka zostaną wymienione na nowe i przez kolejne lata będą służyły pacjentom – mówi dyrektor szpitala Wojciech Maćkowiak.
Co ważne, łóżka są bardzo funkcjonalne, gdyż dzięki temu, że się składają, w dzień służą za fotel, a na noc można je rozłożyć do spania.– Dla nas to jest priorytet, aby rodzina mogła przebywać razem i aby czuła się z nami bezpiecznie i komfortowo – podsumowuje dyrektor.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz