W Kanale Obry pojawiły się śnięte ryby. Zauważyli je pracownicy Kościańskich Wodociągów. Poinformowali już odpowiednie instytucje o zdarzeniu.

To nie pierwszy raz, kiedy w Kościanie pojawia się przyducha. Obserwowano ją również w poprzednich latach, a pojawia się zawsze kiedy zaczyna być gorąco, a poziom wody w kanale się obniża. Kilka lat temu w podobnej sytuacji Urząd Miejski informował, że to obfite opady deszczu spowodowały wzburzenie kanału, co z kolei przyczyniło się do podniesienia mułu z dna, przez co rybom zabrakło tlenu. Tym razem także w ostatnich dniach mieliśmy intensywne opady deszczu, a wcześniej wysokie temperatury, więc przyczyna zjawiska może być podobna.

Zbyt mała ilość tlenu w wodzie powoduje, że ryby zaczynają pływać przy lustrze wody i łapać tlen z atmosfery. Niestety jest to dla nich niewystarczające, a ryby padają.

- Pracownicy Wodociągów Kościańskich przeszli kanał Obry, by skontrolować, czy nie ma przypadkiem nielegalnych zrzutów cieczy do kanału. Nic takiego nie zaobserwowano i nie ma też żadnych poszlak, które na to by wskazywały. O sytuacji poinformowano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - informują Wodociągi Kościańskie.

Po przybyciu na miejsce inspektorów WiOŚ w sobotę wieczorem, potwierdzili oni brak tlenu. By polepszyć sytuację, strażacy z OSP Kościan ustawią motopompę, która będzie miała za zadanie przemieszczać wodę.

Fot. Wodociągi Kościańskie