Z powierzchni ziemi właśnie zniknął budynek dawnej kościańskiej cukrowni, w którym znajdowała się część produkcyjna. Przypominamy krótko historię tego zakładu produkcyjnego funkcjonującego w Kościanie przez ponad 100 lat. Publikujemy także zdjęcia przed rozbiórką oraz w jej trakcie.
Burzenie pozostałości po byłej cukrowni na zlecenie obecnego właściciela rozpoczęło się 8 marca. Zdecydował się na taki krok ze względów bezpieczeństwa. Wyburzony została dawna część produkcyjna, natomiast kotłownia, biurowiec i komin pozostaną. Są bowiem objęte ochroną konserwatorską. – Chodzi nam przede wszystkim o bezpieczeństwo i o posprzątanie tego miejsca. Zdecydowaliśmy się na to właśnie teraz miedzy innymi dlatego, że w sąsiedztwie są jakieś plany budowlane i za chwilę trudno byłoby się dostać do tego miejsca ciężkim sprzętem – tłumaczy Zbigniew Kaczor, właściciel obiektu.
Dodaje, że nie ma jeszcze planów inwestycyjnych co do byłej fabryki. – Obecnie czekam na decyzję Urzędu Miejskiego Kościana odnośnie warunków zabudowy. Były ustalane dawno temu i trochę się wykluczają. To są głównie sprawy techniczne – tłumaczy właściciel. Uspokaja jednocześnie, że cukrowski komin, który jest charakterystycznym punktem dla krajobrazu Kościana, nie zniknie.
Już od kilku lat było wiadomo, że dawna fabryka się zmieni. By zachować w pamięci pozostałości tego miejsca, w 2020 roku ówczesny dyrektor Kościańskiego Ośrodka Kultury Janusz Dodot i nieżyjący już niestety kościański fotoreporter Bogdan Ludowicz zrealizowali wspólny projekt fotograficzny. Z kolei Krzysztof Szała z KOK-u dokumentował ich pracę. Przy okazji tej prezentacji kościański historyk Łukasz Urbaniak przygotował opis historyczny cukrowni.
[FOTORELACJA]1701[/FOTORELACJA]
Łukasz Urbaniak przy przygotowywaniu swojej prezentacji bazował na publikacji Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej pod redakcją Jerzego Zielonki pt. „Fabryka i ludzie”. My przytaczamy kilka informacji z tekstu Łukasza Urbaniaka.
Historia kościańskiej cukrowni rozpoczęła się w 1881 roku, choć idea założenia w mieście cukrowni kiełkowała już od 1875 roku. Budowę rozpoczęto w 1880 roku i wystarczył tylko rok, by uruchomić produkcję. Ponadto w 1881 roku założono „Towarzystwo Akcyjne – Cukrownia w Kościanie”, które porządkowało kwestie formalne. Nadzór nad powstającym projektem budowlanym sprawował chemik – późniejszy pierwszy dyrektor inż. Horst Greiner. Zainwestowano w najnowocześniejsze maszyny i infrastrukturę. Wybór miejsca powstania cukrowni również nie był przypadkowy. Ze względu na sąsiedztwo dworca i toru kolejowego był idealnym miejscem dającym możliwość rozwoju przedsiębiorstwa. Symbol zakładu – pierwszy ceglany komin wznosił się na wysokość 62,6 m i miał średnicę 1,7 m.
Proces produkcyjny nieustannie udoskonalano, a fabryka w okresach między kampaniami była rozbudowywana i modernizowana. Cukrownia świetnie prosperowała do 1914 roku. Okres I wojny światowej, ale również powojenny był już ciężkim czasem. Dawną świetność udało się przywrócić w 1925 kiedy to przeprowadzono niemal pełną modernizację przedsiębiorstwa.
Wybuch kolejnej wojny, okres okupacji hitlerowskiej, a następnie lata powojenne to kolejny trudny czas dla cukrowni. Wraz z końcem 1949 roku zakład został upaństwowiony. Inwestycje i modernizacje zakładu nie były imponujące aż do lat 70. XX wieku, gdy nastąpiła generalna modernizacja cukrowni.
24 lipca 1991 roku do rejestru handlowego wpisano przedsiębiorstwo „Cukrownia Kościan S.A.”, a zakład z optymizmem spoglądał w przyszłość. Początek XXI wieku okazał się jednak dla zakładu tragiczny. Jako część wielkiego holdingu kościańska cukrownia została zamknięta w 2004 roku, a następnie rozpoczęto jej rozbiórkę oraz parcelację terenu.
Zdjęcia:
Krzysztof Szała (Pozostałości cukrowni przed rozbiórką. Lipiec 2020. Dokumentacja pracy B. Ludowicza i J. Dodota)
Milena Waldowska (Pierwszy etap rozbiórki. Marzec 2023)
Michał Liwerski (Dalsze etapy rozbiórki. Marzec i kwiecień 2023)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu koscianiak.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz