W sobotę około południa wybuchł pożar w zakładzie przetwórstwa odpadów w Przysiece Polskiej. Dym i ogień widoczne były z daleka.

Zgłoszenie o pożarze służby otrzymały o godzinie 12.00. Pożarem objęta była jedna z hałd, składowanych na terenie zakładu przetworzonych odpadów, o wielkości około 10 x 20 metrów i wysoka na 6 metrów.

Akcja gaśnicza trwa. Aktualnie bierze w niej udział 15 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Na miejsce wezwane zostały kolejne okoliczne zastępy, jak również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Poznania.

[FOTORELACJA]2313[/FOTORELACJA]

Jak informuje oficer prasowy PSP Kościan, w tej chwili pożar został już opanowany, między innymi dzięki szybkiej akcji właściciela zakładu, który po pojawieniu się ognia podstawił we własnym zakresie ciężki sprzęt do gaszenia.

Działania potrwają jednak jeszcze przez kilka godzin. Ugaszone elementy będą przerzucane i przelewane dla bezpieczeństwa wodą. Niestety doświadczenie z poprzednich lat pokazuje, że takie pożary są bardzo trudne do ugaszenia. Po zduszeniu zadrzewia ognia w jednym miejscu, szybko mogą zapalić się sąsiednie elementy.

Fot. Karol Schmidt