Do pożaru doszło w zabudowie jednorodzinnej przy ul. Mierosławskiego. Spalił się budynek gospodarczy oraz sąsiadujący z nim garaż z zaparkowanym w środku samochodem. Na miejsce zadysponowano znaczne siły strażackie.
Zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego straż pożarna otrzymała około godz. 18.30 we wtorek, 26 września. Tak naprawdę zgłoszenia były dwa, a wpłynęły mniej więcej w odstępie jednej minuty. W jednym osoba alarmowała o pożarze przy ul. Mierosławskiego, a w drugim przy sąsiadującej z nią ul. Kościuszki. W związku z tym wysłano strażackie zastępy do jednego i do drugiego zdarzenia.
Po dotarciu pierwszych jednostek na miejsce okazało się, że chodzi o jeden pożar na ul. Mierosławskiego. Strażacy rozpoznali także, że nie pali się budynek mieszkalny, ale warsztatowy i sąsiadujący z nim garaż z samochodem w środku.
– W pomieszczeniu gospodarczym znajdowały się meble i elementy warsztatowe. Był to budynek jednokondygnacyjny z dachem o konstrukcji drewnianej, pokryty blachą. W wyniku pojawienia się ognia dach uległ zawaleniu do środka. Ogień zagrażał także sąsiedniemu budynkowi mieszkalnemu, więc działania strażaków skoncentrowały się na obronie tego budynku i nie rozprzestrzenieniu się ognia. Żywioł udało się opanować, choć w nieznacznym stopniu ogień przedostał się na budynek mieszkalny. Ponadto spalił się garaż i samochód – relacjonuje Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP Kościan.
[FOTORELACJA]1933[/FOTORELACJA]
Gdy strażacy opanowali już ogień, zaczęli wynosić z wnętrza budynku znajdujące się elementy i dogaszać je na zewnątrz. Ponadto strażacy musieli rozebrać całkowicie pozostałą konstrukcję zawalonego dachu, żeby unieszkodliwić ewentualne zarzewia ognia.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Łącznie w akcji brało udział około 10 zastępów straży pożarnej OSP i PSP. Działania jeszcze trwają.
Fot. Karol Schmidt, KP PSP Kościan
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz