Pięć interwencji mieli strażacy w całym powiecie, w związku z silnym wiatrem ostatniej doby. Wezwań na szczęście nie było wiele, ale w trzech przypadkach doszło do zerwania bądź uszkodzenia dachu.
Dwa wezwania dotyczące zerwanych dachów w dwóch różnych budynkach dotyczyły Sierpowa w gminie Śmigiel. Oba zdarzenia miały miejsce w niedzielę. – Około godz. 10.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o porwanej blachodachówce z budynku szerokiego na około 5 metrów. Strażacy zabezpieczyli to miejsce, na szczęście nikt nie ucierpiał – relacjonuje Dawid Kryś, oficer prasowy PSP Kościan.
Kolejne groźne zdarzenie miało miejsce w Kościanie, mniej więcej o tym samym czasie. Tutaj złamało się jedno z drzew nad kanałem Obry przewracając się na ścieżkę pieszo-rowerową oraz w części na budynek pobliskiego marketu Społem uszkadzając dach (zobacz: Złamane drzewo nad kanałem Obry przewróciło się na sklep [ZDJĘCIA]). Strażacy musieli poprzecinać i usunąć złamane konary.
Ponadto były jeszcze dwa inne zgłoszenia dotyczące złamanych drzew. Około godz. 23.00 w Kopaszewie złamane drzewo zalegało na drodze. Podobne wezwanie dotyczyło miejscowości Gorzyce, już w poniedziałek rano, kiedy to jeszcze wiatr był odczuwalny.
W żadnym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz