Intensywne opady deszczu w weekend, a szczególnie w niedzielę, spowodowały miejscowe zalania i podtopienia w różnych miejscach powiatu kościańskiego. Zdarzyło się także kilka powalonych drzew.

Strażacy pełne ręce roboty mieli w niedzielę, 6 sierpnia. Stacja meteo Wodociągów Kościańskich w niedzielę około godz. 18.00 wskazała, że w ciągu tego dnia spadło 80 l/m², po czym skończyła się już skala oprogramowania. Pracownicy pogotowia wodno-kanalizacyjnego także mieli sporo wezwań w związku z wybijaniem kanalizacji sanitarnych w domach prywatnych.

Najwięcej wezwań dotyczyło natomiast zalanych piwnic. Strażacy z PSP Kościan oraz miejscowych jednostek OSP do tego typu wezwań wyjeżdżali łącznie 8 razy, w tym 2 razy akcje odbywały się na terenie gminy Czempiń, 2 w gminie Kościan, 2 w gminie Śmigiel i 2 w Kościanie. W tym ostatnim doszło m.in. do zalania piwnicy w bloku przy ul. Nacławskiej.

[FOTORELACJA]1875[/FOTORELACJA]

Znaczna ilość wody dostała się również do hali produkcyjnej w Bronikowie. Tutaj do tego samego miejsca strażacy byli wzywani dwukrotnie. Po wypompowaniu wody przed południem, po kilku godzinach woda naszła ponownie i trzeba było drugi raz interweniować. Ponadto 2 interwencje w gminie Czempiń dotyczyły zalanych rowów przy posesjach, przez co woda przelewała się na ich teren.

Mimo, że ulewie nie towarzyszył silny wiatr, doszło do kilku powaleń drzew. Strażacy musieli usuwać leżące na drodze drzewa w Zglińcu i Jerce (gmina Krzywiń) oraz w Nietążkowie i Sierpowie (gmina Śmigiel).

Wśród 16 wezwań, najwięcej było ich w gminie Śmigiel – 6 oraz w gminie Czempiń – 4. Ponadto po 2 wezwania dotyczyły gmin Kościan i Krzywiń oraz miasta Kościan.

Jak podkreślają strażacy, najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.

Fot. PSP Kościan